Naukowcy z Uniwersytetu Chapmana (USA) przeanalizowali dane dotyczące ponad 115 tys. mężczyzn i obliczyli, że spora część panów (od 20 do 40 proc.) czuje się na co dzień niezadowolona ze swojego wyglądu, czy to ze względu na zbyt wysoką masę ciała, czy niedostatecznie uformowane mięśnie. Bywa, że wstyd z powodu niedoskonałości zmusza mężczyzn do ukrywania swojego ciała – unikania zbliżeń cielesnych, kąpielówek, itp.

Zazwyczaj największe kompleksy dotykają mężczyzn otyłych. Rzadziej pojawiają się one u mężczyzn o prawidłowej masie ciała i – o dziwo – u mężczyzn z nadwagą.

„Mężczyźni czują presję, by wyglądać na silnych i potężnych, dlatego kilka dodatkowych kilogramów nie wywołuje u nich poczucia niezadowolenia” – komentuje dr David Frederick, współautor badania.

Wrażliwi na punkcie swojego wyglądu są też mężczyźni o orientacji homoseksualnej. To oni, znacznie częściej niż mężczyźni heteroseksualni, stosują diety odchudzające, poddają się operacjom plastycznym, porównują z innymi w trakcie spotkań towarzyskich, nieustannie myślą o swojej aparycji.

Jednak kompleksy nie oszczędzają nikogo. 20 proc. heteroseksualnych mężczyzn o normalnej masie ciała oraz 29 proc. otyłych, heteroseksualnych mężczyzn przyznaje się do ukrywania fragmentu ciała (najczęściej brzucha) podczas seksu. Mniejsza ich część w ogóle unika zbliżeń (5 i 10 proc.). Wśród mężczyzn homoseksualnych odsetki te są duże wyższe.

Generalnie mężczyźni czują się oceniani i pragną sprawiać wrażenie atrakcyjnych. Pod tym względem nie różnią się zbytnio od kobiet.

Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie: DOI: 10.1037/men0000031 (PAP)

ooo/ ula/