Naturalne minerały mogą ratować ziemię przed pestycydami

Minerały, powszechnie występujące w skorupie ziemskiej, mogą okazać się skuteczną bronią w walce z pestycydami i innymi substancjami niebezpiecznymi. Młoda polska badaczka opracowała metodę, przydatną przy oczyszczaniu gleby w przypadku awarii czy unieszkodliwiania składowisk odpadów.

\"Moja metoda polega na wprowadzeniu do zanieczyszczonej gleby albo wody naturalnych minerałów występujących w glebie. Służy do uzdatnienia gleb i wód zanieczyszczonych pestycydami\" - mówi PAP asystentka Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego, Justyna Wrzosek–Jakubowska.

Wykorzystywane przez nią minerały to występujące powszechnie w przyrodzie glinokrzemiany, które stanowią 60 proc. masy skorupy ziemskiej. Glinokrzemianów do tej pory nie wykorzystywano w takim celu. Inaktywują one pestycydy w glebie i umożliwiają ich rozpad. \"Mogą zostać wprowadzone do miejsca zanieczyszczenia w postaci rozdrobnionej, ale też w postaci uformowanych elementów np. mających kształt i wielkość ziemniaka. Po pewnym czasie można je wyciągnąć z gleby i powtórnie użyć. Dzięki temu technologia jest bezodpadowa\" - opisuje badaczka.

Metoda może być szczególnie przydatna w przypadku awarii, gdy ilość toksycznych substancji jest w danym miejscu wyjątkowo duża. \"Kolejnym przykładem wykorzystania są dawne składowiska odpadów i substancji niebezpiecznych, gdzie zdeponowane były przeterminowane środki ochrony roślin\" - mówi Wrzosek–Jakubowska.

W zależności od stopnia zanieczyszczenia, rodzaju związków pestycydowych i specyfiki terenu trzeba dobrać odpowiednie glinokrzemiany. \"Z dotychczasowych badań wynika, że metoda jest skuteczna w przypadku większości substancji pestycydowych zarówno tych wycofanych z obrotu, jak i będących w obrocie\" - podkreśla badaczka.

Jak wyjaśnia, dzięki opracowanej metodzie można ograniczyć negatywny wpływ pestycydów na zdrowie człowieka i zapobiec włączaniu się tych substancji do obiegu biologicznego. \"Pierwszy etap badań zakończył się sukcesem. Są sygnały od firm i instytucji, które chciałyby nawiązać współpracę w celu wdrożenia opracowanej metody. Myślimy o podjęciu takiej współpracy w przyszłości\" - powiedziała Wrzosek–Jakubowska.

Dzięki opracowanej metodzie została jedną z dwóch laureatek IV edycji konkursu \"Innowacja jest kobietą\". W nagrodę swoją pracę mogła zaprezentować podczas międzynarodowych targów wynalazczości w Norymberdze. Metoda została nagrodzona przez międzynarodowe jury złotym medalem. Na stoisku polskim, zorganizowanym przez Agencję Promocyjną Inventor sp. z o.o., zaprezentowano 27 wynalazków i innowacyjnych technologii, opracowanych w instytutach badawczych, na wyższych uczelniach, w innowacyjnych przedsiębiorstwach oraz przez indywidualnych wynalazców.

PAP - Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska

ekr/ mki/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowiec: żubr jest gatunkiem „uchodźcą”, który został zepchnięty do lasów

  • Adobe Stock

    Ekspertka: ciepły grudzień to większe ryzyko przeniesienia kleszcza wraz z choinką

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera