Prawa człowieka pod ochroną międzynarodową

Badania Zuzanny Kulińskiej mogą ułatwić przedsiębiorcom i pracownikom korzystanie z instrumentów międzynarodowej ochrony praw człowieka. Wyróżniona w programie „Doktoraty dla Mazowsza” rozprawa pokaże, dokąd można się zwrócić, gdy naruszone zostaną prawa człowieka powiązane z aktywnością zawodową, np. prawo własności albo prawo do ochrony socjalnej.

Prawo międzynarodowe publiczne dotyczy głównie relacji między państwami. Zuzanna Kulińska zajmuje się jego wycinkiem - ochroną praw człowieka. Z tymi prawami wiąże się nasze prawo do występowania przed międzynarodowymi trybunałami i innymi organami międzynarodowymi. Doktorantka porównuje mechanizmy ochrony praw politycznych i obywatelskich oraz praw gospodarczych, społecznych i kulturalnych w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych i Rady Europy.

Kulińska potwierdza, że Polacy często dochodzą swoich praw przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka i odwołują się „do Strasburga”, kiedy uważają, że zostali skrzywdzeni przez polski wymiar sprawiedliwości. Jednak zdecydowanie mniej wiedzą o Europejskim Komitecie Spraw Społecznych.

„Istnieje inny organ - nie ma on charakteru trybunału, ale komitetu - który też rozpatruje skargi dotyczące spraw gospodarczych, społecznych i kulturalnych, czyli równie istotnych dla rozwoju gospodarczego jak prawa pierwszej generacji (wolność zgromadzeń, wolność wypowiadania opinii, myśli, dostęp do sądu). To prawa, bez których rozwój gospodarczy nie jest możliwy” – tłumaczy stypendystka.

Do Europejskiego Komitetu Spraw Społecznych możliwe jest złożenie tylko skargi zbiorowej przez krajowe bądź międzynarodowe organizacje pracowników bądź pracodawców jak również organizacje pozarządowe mające status doradczy przy Radzie Europy.

Problem w tym, że Polska nie jest stroną Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej, ani Protokołu Dodatkowego z 1995 r., który umożliwia składanie skarg zbiorowych. Polska jest jednym ostatnich Państw członkowskich Rady Europy, który nie ratyfikował Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej, zwlekamy również z zaakceptowaniem mechanizmu ochrony umożliwiającego składnie skarg zbiorowych.

„Z perspektywy polskiego obywatela nie ma nawet formalnej możliwości złożenia takiej skargi. A jest to korzystny instrument ochrony praw społeczno-gospodarczych. Mógł mieć korzystny wpływ na ochronę praw pracowników. m.in. w zakresie czasu pracy, zabezpieczenia społecznego” – mówi doktorantka.

Jej zdaniem ochrona praw człowieka i umiejętne korzystanie z międzynarodowych instrumentów tej ochrony ma wciąż niedoceniane znaczenie w rozwoju gospodarki.

„Gospodarka nie jest oparta jedynie na innowacyjnej działalności międzynarodowych korporacji. Również mali przedsiębiorcy i wykwalifikowani pracownicy powinni posiadać podstawową wiedzę o tym, jak chronić podstawowe prawa, wykorzystując do tego celu instrumenty międzynarodowe” – uważa Kulińska.

Przypomina, że zrewidowana Europejska Karta Społeczna zawiera 31 artykułów - od prawa do pracy po prawo do mieszkania, m.in. ustanawia standardy w zakresie prawa do rokowań zbiorowych, prawa pracowników do ochrony okresu macierzyństwa, prawa do zdrowia prawa do szkolenia zawodowego i wielu innych praw społecznych.

„W Europie powinny obowiązywać wspólne standardy. Swoją pracą dążę do wytworzenia presji na polski rząd i poddania pod publiczną rozwagę tego, że nie ratyfikowaliśmy Zrewidowanej Karty, jak również nie przyjęliśmy systemu skargowego. Czyli państwo polskie uniemożliwia swoim obywatelom dochodzenia tych roszczeń przed Komitetem Społecznym w Radzie Europy” – ocenia prawniczka.

Zaznacza, że komitet ten nie jest organem sądowym i nie można tu liczyć na zadośćuczynienia jak przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Ale można uzyskać decyzje Komitetu Ministrów Rady Europy, która ma służyć zmianie prawa krajowego.

„Jeżeli komitet ustali, że nasza ustawa, inny akt lub praktyka są niezgodne z kartą, to Polska może zostać zobowiązana do zmiany prawa krajowego bądź utartych praktyk. Dlatego chciałabym, żeby temat ten zaistniał w debacie publicznej” – mówi Kulińska.

Ponadto intencją autorki jest, by wnioski płynące z rozprawy doktorskiej wsparły działania na rzecz umocnienia koncepcji niepodzielności praw człowieka. Zamierza wskazać kierunki rozwoju tego systemu tak, aby ochrona wszystkich praw człowieka w prawie międzynarodowym była efektywna.

Praca pt. „Prawa obywatelskie i polityczne a prawa gospodarcze, społeczne i kulturalne – porównanie systemów ochrony” została wyróżniona w programie stypendialnym Uniwersytetu Warszawskiego „Doktoraty dla Mazowsza”. Program realizuje Centrum Otwartej i Multimedialnej Edukacji UW (COME UW). Projekt otrzymał dofinansowanie dzięki Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Poddziałania 8.2.1 „Wsparcie dla współpracy sfery nauki i przedsiębiorstw” Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

PAP – Nauka w Polsce, Karolina Olszewska

kol/ ula/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Psycholożka: nasze decyzje zakupowe mogą zależeć od zapachów, nastroju i emocji

  • 03.01.2020. Przedstawiciel kapituły konkursu, językoznawca dr hab. Marek Łaziński. PAP/Marcin Obara

    Prof. Łaziński o wyborze Słowa Roku: niebanalna zabawa, okazja do refleksji nad językiem

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera