Nowa propozycja lokalizacji Narodowego Muzeum Przyrodniczego

Rośnie nadzieja na reaktywowanie Narodowego Muzeum Przyrodniczego. Pojawiła się szansa na uzyskanie środków na tę inwestycję z UE. Muzeum miałoby być zlokalizowane w centrum Warszawy – poinformował PAP dyrektor Instytutu Paleobiologii PAN, prof. Jerzy Dzik.

Jak wyjaśnia prof. Dzik (inicjator odrodzenia placówki) Wydział II PAN Nauk Biologicznych i Rolniczych planował przeznaczyć środki ze sprzedaży majątku Baranowo na Mazurach na sfinansowanie prac przygotowawczych Narodowego Muzeum Przyrodniczego. Jednak podstawowe fundusze na otwarcie i prowadzenie instytucji mają pochodzić z dotacji przyznanych przez Unię Europejską - Ministerstwo Środowiska umieściło program budowy muzeum na liście propozycji do realizacji.

„Obecnie kluczowe jest wskazanie miejsca pod przyszłą inwestycję. Sukces wniosku o finansowanie w ramach funduszu unijnego jest od tej decyzji uzależniony” – wyjaśnia prof. Dzik.

Po latach niepowodzeń z kolejnymi propozycjami lokalizacji, pojawiła się sugestia umiejscowienia muzeum na niewykorzystanej działce przy Mariensztacie, dzierżawionej od miasta przez Uniwersytet Warszawski i PAN.

„Polska jest jedynym znaczącym krajem cywilizowanego świata, który nie ma muzeum historii naturalnej. Najwyższy czas nadrobić to zaniedbanie” – mówił prof. Dzik.

Narodowe Muzeum Przyrodnicze narodziło się dekretem Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego już we wrześniu 1919 roku z połączenia dawnego Gabinetu Zoologicznego UW i prywatnego Muzeum Branickich. Pełną działalność rozwinął jedynie dział zoologiczny przemianowany na Państwowe Muzeum Zoologiczne. W 1936 roku budynek Muzeum strawił pożar. Wkrótce potem zatwierdzono projekt nowego gmachu, którego budowa rozpocząć się miała w 1940 roku. Po wojnie na bazie Muzeum powstał instytut Polskiej Akademii Nauk, który eksponował część zbiorów do 1960 roku w Pałacu Kultury i Nauki. W 1986 ekspozycję przejął Instytut Paleobiologii PAN i przekształcił w istniejące do dziś, Muzeum Ewolucji. Postulat odtworzenia Narodowego Muzeum Przyrodniczego pojawił się już w 1979 roku, kiedy sugerowano jego lokalizację w Zamku Ujazdowskim.

Jak wyjaśnia prof. Dzik ogromne, liczące miliony eksponatów, zbiory działu zoologicznego przedwojennego Narodowego Muzeum Przyrodniczego znajdują się w magazynach w Łomnej pod Warszawą pod opieką Muzeum i Instytutu Zoologii PAN. Natomiast w Instytucie Paleobiologii PAN mieszczą się obecnie znaleziska paleontologiczne, obejmujące bezcenne eksponaty dinozaurów z Pustyni Gobi, ale również rezultaty wykopalisk na terytorium Polski - w tym wielkiego gada o naukowej nazwie Smok wawelski. Kolekcja roślin gromadzona od XVIII wieku przez warszawskich botaników („Zielnik”) istnieje w ramach Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Wspaniałymi zbiorami dysponują również krakowskie instytuty PAN powstałe na bazie dawnej Komisji Fizjograficznej PAU. Najciekawsze, starannie wybrane egzemplarze z tych kolekcji stanowiłyby trzon wystawy w Narodowym Muzeum Przyrodniczym.

Jednak na reaktywowaną placówkę nie ma składać się jedynie ekspozycja. Obowiązkiem muzeum byłoby przede wszystkim dokumentowanie historii i stanu polskiej przyrody, a zatem zabezpieczanie i naukowe opracowanie materiałów przyrodniczych. Zatrudnieni w nim naukowcy prowadziliby prace badawcze. Ważnym aspektem byłaby edukacja przyrodnicza i promowaniem zagadnień dotyczących ochrony przyrody. Istotnym działem w placówce byłby dział popularyzacji, dla którego wzorem byłaby działalność prowadzona w Centrum Nauki Kopernik czy Muzeum Powstania Warszawskiego.

PAP - Nauka w Polsce

szz/ ula/ mow/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowiec: żubr jest gatunkiem „uchodźcą”, który został zepchnięty do lasów

  • Adobe Stock

    Ekspertka: ciepły grudzień to większe ryzyko przeniesienia kleszcza wraz z choinką

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera