Neandertalczyków zwykle przedstawia się jako myśliwych polujących na grubego zwierza, istoty uzależnione od białka dużych, lądowych zwierząt roślinożernych. W tym kontekście ptaki, ryby i rośliny postrzega się jako mniej istotny element ich diety (o ile nie będący w ogóle poza ich zasięgiem) - wyjątek potwierdzający regułę.

W niektórych kręgach naukowych wciąż obowiązuje pogląd, że neandertalczycy raczej nie byli zdolni do działań tak wyrafinowanych, jak łowienie ryb z użyciem kuszy albo chwytanie ptactwa. Na stanowiskach z nimi związanych znajduje się co prawda ślady świadczące, że z nasi dawno wymarli kuzyni okazjonalnie sięgali po małe ssaki, ptaki, ryby, małże czy rośliny. Są jednak teorie, że dieta neandertalczyków zaczęła się na dobre rozszerzać nie wcześniej, niż jakieś 50 tysięcy lat temu.

Teraz jednak Bruce Hardy z Kenyon College w Gambier w stanie Ohio (USA) oraz Marie-Helene Moncel z Francuskiego Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu przekonują, że neandertalczycy już 125–250 tys. lat temu żywili się w sposób bardziej zróżnicowany i wymagający większej zmyślności, niż sądzono.

Eksperci zbadali ślady materii zachowane na kamiennych narzędziach znalezionych na południu Francji, w Payre. Okolicę tę neandertalczycy zamieszkiwali mniej więcej od 125 tys. do 250 tys. lat temu. Hardy i Moncel znaleźli ślady rybich łusek, piór, drewna, skóry i skrobi. Wynika z tego, że właściciele narzędzi o wiele wcześniej, niż sugerowano, łowili ryby, polowali na małe ptaki, jedli warzywa oraz obrabiali drewno i skóry.

PAP - Nauka w Polsce

zan/ agt/bsz