Zwierzę tak diametralnie różni się od innych, znanych dziś gatunków węgorzowatych, że - aby go zaklasyfikować - naukowcy stworzyli nie tylko nazwę nowego gatunku, ale i rodzaju oraz rodziny. Badacze ze Stanów Zjednoczonych, Republiki Palau (wyspiarskiego państwa na Oceanie Spokojnym) i Japonii sądzą, że ewolucyjna historia gatunku zaczęła się niezwykle dawno i może sięgać 200 milionów lat.

Okaz, na którym skupili się badacze, to mierząca 18 cm samica, schwytana przez jednego z nich podczas nurkowania w podwodnej jaskini w wodach Palau, na głębokości 35 m. W publikacji na łamach "Proceedings of the Royal Society B" naukowcy wspominają również o innych okazach.

Z początku odkrycie wywołało burzliwą dyskusję na temat relacji zwierzęcia z innymi gatunkami. Badania genetyczne potwierdziły jednak, że ryba należy do węgorzokształtnych, choć reprezentuje szalenie prymitywną grupę.

"Pod względem pewnych cech jest bardziej prymitywna niż współczesne ryby węgorzokształtne, pod względem innych - nawet bardziej prymitywna niż najstarsze znane skamieniałości z tej grupy. Można więc sądzić, że w przypadku tego gatunku mamy do czynienia z tzw. +żywą skamieniałością+" - zauważają autorzy publikacji, którzy - by zaklasyfikować zwierzę - stworzyli nazwę nowego gatunku (Protoanguilla palau), rodzaju i rodziny.

Dzięki badaniom pokrewieństwa z innymi gatunkami ustalili, że linia przodków P. palau oddzieliła się od innych typów węgorzy i zaczęła niezależnie ewoluować już około 200 milionów lat temu, we wczesnym mezozoiku, kiedy dinozaury dopiero zaczynały dominować na Ziemi. 

PAP - Nauka w Polsce

zan/ agt/bsz