Czy możliwe jest, żeby osoba robiąca wrażenie zdecydowanej, twardej i silnej psychicznie, mogła popełnić samobójstwo? Takie pytanie przywołuje nagła śmierć Andrzeja Leppera, która była szokiem dla opinii publicznej. Wielu współpracowników byłego prezesa Samoobrony nie wierzy w jego samobójczą śmierć. Czy tak było faktycznie - wyjaśni rozpoczęte śledztwo. Nie jest natomiast prawdą, że twardziele nie odbierają sobie życia.
Samobójstwo można popełnić pod wpływem chwili, jakiegoś traumatycznego przeżycia, np. utraty pracy, majątku lub bliskiej osoby. Osoba, która znajduje się w takim stanie psychicznym nie planuje samobójstwa. Potrafi targnąć się na własne życie nagle, bo uważa, że nie ma, po co dłużej żyć lub dochodzi do wniosku, że nie ma innego wyjścia. Na szczęście, próba samobójcza na skutek chwilowego impulsu często nie jest udana. Odratowana osoba po jakimś czasie powraca do pełni sił psychicznych i do normalnego życia.
Zupełnie inny przebieg ma samobójstwo u osób z utajoną depresją. Takie osoby często zachowują się normalnie, mogą nawet robić wrażenie zadowolonych życia. A jednocześnie starannie planują odebranie sobie życia i przygotowują się do tego ze wszystkimi szczegółami (w jakim miejscu i w jaki sposób). Są zdecydowani i zdesperowani. Jeśli nawet nie uda się im popełnić samobójstwa, zwykle podejmują kolejna próbę, zwykle już udaną.
Samobójstwo jest najczęstszą przyczyną zgonów wśród osób osadzonych w więzieniach, szczególnie tych, którzy są przetrzymywani w aresztach śledczych. Aresztanci rzadko jednak odbierają sobie życie, ponieważ załamali się psychicznie. Niektórzy mają wyrzuty sumienia, żałują tego, co zrobili i wymierzają sobie sprawiedliwość. Ale takich więźniów sumienia jest raczej niewielu.
Wśród samobójców są natomiast przestępcy, którzy do końca lubią trzymać fason. Takie osoby chcą sprawiać wrażenie, że w nawet najtrudniejszej sytuacji się nie poddadzą i nic ich nie złamanie. Dla nich zachowanie uznania wśród członków subkultury więziennej jest ważniejsze niż własne życie. Psychiatrzy twierdzą, że taka postawa osłabia hamulce psychiczne i popycha do czynów nieobliczalnych. Poza więzieniami, w życiu codziennym również są osoby, które chcą zachować twarz, szczególnie wtedy, gdy opinia twardziela jest dla nich szczególnie ważna. Są też osoby, które nie mogą się pogodzić z tym, że kiedyś tak wiele znaczyli w życiu publicznym, a potem nikt się nimi nie interesował. Tę frustrację przeżywają gwiazdy, za którymi uganiali się papparazi. Ale są wśród nich również politycy. Bo polityka jest jak narkotyk, który szybko uzależnia. Gdy jej zabraknie, niektórym politykom trudno powrócić do normalnego życia, bez władzy bez parlamentu i bez kamer.
Zbigniew Wojtasiński
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.