Prebiotyczne tajemnice na nowo odkryte

Po 53 latach, odkryto próbki wytworzone przez Stanley&#39;a Miller&#39;a, który w swych śmiałych eksperymentach symulował laboratoryjnie warunki, jakie mogły panować na Ziemi, zanim na jej powierzchni pojawiło się &quot;życie&quot;. Badania nowo odkrytych próbek potwierdzają dawne wyniki oraz odkrywają kolejne rewelacje związane z prebiotyczną historią naszej planety - informuje &quot;Proceedings of the National Academy of Sciences&quot;. <br />


Profesor Stanley Miller, żyjący w latach 1930 - 2007, zasłynął w połowie XX wieku śmiałym eksperymentem, który przeprowadził, będąc doktorantem laureata Nagrody Nobla profesora Harold'a Urey'a. Badania miały na celu symulację laboratoryjną warunków, jakie mogły panować na Ziemi, zanim jej powierzchnia zapełniła się materią organiczną, a później "życiem".

Podczas eksperymentów naukowcy w warunkach atmosfery redukującej, indukowali wyładowania elektryczne w kolbie wypełnionej wodą, amoniakiem i metanem. Następnie otrzymaną miksturę analizowano na obecność prostych związków organicznych. Okazało się, że w symulatorze, przy użyciu wyładowań elektrycznych powstawała cała gama związków organicznych, w tym cukry i aminokwasy, które można spotkać praktycznie w każdym żywym organizmie (np. glicyna).

Po śmierci profesora Stanley'a Miller'a, jego były student profesor Jeffrey Bada, likwidując laboratorium swojego mentora, odkrył nieznane próbki datowane na 1958 rok. Okazało się, że materiał pochodził z eksperymentów, których wyniki nie zostały opublikowane (nie są znane powody braku zainteresowania profesora Millera tymi próbkami).

Po dokładnym sprawdzeniu, co powinno znajdować się w odkrytych fiolkach, naukowcy doszli do wniosku, że nieznane próbki powstały podczas badań, jakie prowadzone były przez prof. Miller'a, podczas których analizował on wpływ różnych mieszanin gazów redukujących i utleniających (między innymi siarkowodoru) na procesy zachodzące w reaktorze, gdzie amoniak, metan i woda poddawane były działaniu wyładowaniom elektrycznym.

Ponieważ fiolki były szczelnie zamknięte, postanowiono przeanalizować ich zawartość dostępnymi dziś zaawansowanymi aparatami analitycznymi - spektrometrem masowym (MS) oraz wysokociśnieniowym chromatografem cieczowym (HPLC).

Okazało się, że w próbkach tych były nie tylko aminokwasy i inne proste związki organiczne, jakie odkrył w swych miksturach Miller w połowie XX wieku, ale również zupełnie nowe substancje, które zawierały siarkę, np. aminokwasy cysteina i metionina.

Według autorów przeprowadzonych analiz, wyniki eksperymentów z przed 53 lat ilustrują warunki, jakie mogły panować na Ziemi w miejscach o silnej aktywności wulkanicznej, gdzie do atmosfery wydostawały się duże ilości różnorakich gazów, w tym również siarkowodoru.

Tym samym, symulacje przeprowadzone przeszło 50 lat temu, przez wizjonera nauki - profesora Miller'a - wskazują na bardzo ważną rolę, jaką przy powstaniu materii organicznej na naszej planecie odegrała aktywność wulkaniczna. KLG

PAP - Nauka w Polsce

krf/bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Malaria może sprzyjać chłoniakowi u dzieci

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowcy: rekin gryzie również w samoobronie

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera