Historia i kultura

XIV Festiwal Nauki/ Order Orła Białego. Zasług najwyższa nagroda

<strong>Order Orła Białego to najstarsze polskie odznaczenie przyznawane do dziś. Order noszony jest na przewieszonej przez lewe ramię do prawego boku błękitnej wstędze. Przyznawany jest za zasługi cywilne i wojskowe</strong>. O historii jego powstania i kawalerach orderu opowiadał na Zamku Królewskim Sławomir Szczocki. Spotkanie odbywało się w ramach XIV Festiwalu Nauki w Warszawie.

"Historia tego orderu jest dosyć nietypowa. W Rzeczpospolitej szlacheckiej panowała ogromna niechęć do wszelkiego rodzaju orderów. Bardzo niechętnie patrzono na kawalerów orderów. Jedyny wyjątek dla odznaczonych robiono dla władców i przymykano oko na to, że na przykład Zygmunt Stary miał Order Złotego Runa. Pamiętajmy o przysłowiu, że szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie. Wszyscy są równi i żadne wyróżnienia nie są potrzebne" - mówił Szczocki. Jednak, jak podkreślał, nie znaczyło to, że polskim władcom odznaczenia nie były potrzebne.

"Podczas spotkania Augusta II i Piotra I w Tykocinie w listopadzie 1705 r. miało miejsce coś, co przez wiele lat uważane było za początek Orderu Orła Białego" - opowiadał prelegent. Król próbując przekonać do siebie zwolenników postanowił ustanowić order. W Tykocinie według tradycji zostało przyznanych 12 orderów. Jak podkreślał adiunkt, do końca nie wiadomo, kto dostał te ordery. Wśród nazwisk wymienia się m.in. Hieronima Lubomirskiego, hetmana wielkiego koronnego, Grzegorza Ogińskiego, hetmana polnego litewskiego, feldmarszałków rosyjskich Aleksandra Mienszykowa i Nikitę Repina.

Jak podkreślił wykładowca, obecnie historycy skłaniają się do twierdzenia, że order został ustanowiony wcześniej. "Znaleziono dokumenty, że pierwszym odznaczonym Orderem Orła Białego był Iwan Mazepa. Nadanie było 22 października 1703 roku. Drugim odznaczonym był Georg Benedikt Freiherr von Ogilvy. Otrzymał go 5 października 1704 roku" - mówił Szczocki.

24 września 1706 roku na mocy pokoju w Altranstadt, August II abdykował. Gdyby August II nie odzyskał korony polskiej - podkreślił Szczocki - to order z pewnością odszedłby w zapomnienie. "Przegrana Karola XII pod Połtawą 8 lipca 1709 roku i jego ucieczka do Turcji, otworzyła Augustowi II drogę do powrotu do Polski. Król na nowo musiał zorganizować popierające go stronnictwo" - dodał adiunkt.

Do końca istnienia Rzeczypospolitej Obojga Narodów order nie miał statutu. Podejmowano jednak próby stworzenia takiego dokumentu. Zdaniem historyków, szczególnie istotny jest projekt statutu z ok. 1713 roku (data jest niepewna ponieważ projekt nie jest datowany). Dokument zawierał jednak ogólne postanowienia. Wielkim Mistrzem Orderu mogli być tylko prawowici królowie Polski. Funkcji nie mógł sprawować władca, który co prawda został wybrany, ale jeszcze niekoronowany. Liczba kawalerów miała być ograniczona do 72 osób. Przy czym 30 z nich mogli być cudzoziemcami.

"Tak naprawdę była to martwa litera, ponieważ królowi zależało na wielu zwolennikach i order był nadawany częściej" - opowiadał podczas spotkania na Zamku Królewskim Sławomir Szczocki. "Po śmierci kawalera order w ciągu 3 miesięcy trzeba było zwrócić. Szczęśliwie nie wszystkie zwracano i dlatego teraz mamy ich trochę w naszych zbiorach" - dodał.

Żeby otrzymać order należało być katolikiem - dotyczyło to tylko Polaków i Litwinów. Kawaler orderu musiał wywodzić się w trzech pokoleniach ze szlachty, zarówno ze strony matki jak i ojca. Musiał mieć także ukończone 35 lat. Tego warunku także nie przestrzegano. Król jako Mistrz Orderu Orła Białego mógł udzielić dyspensy dla synów królewskich. Zdarzało się, że otrzymywali oni order w wieku dwóch, trzech lat. "Projekt zapowiadał również utworzenie ciała na wzór kapituły" - zauważył Szczocki. Na straży orderu miał stać Kanclerz, którego zadaniem było pilnowanie przestrzegania regulaminu, zbieranie skarg kawalerów, kontrola finansowa itp. Podskarbi miał zbierać składki, które przeznaczone były m.in. na pogrzeby kawalerów. Miały być one urządzane przy asyście innych kawalerów. "Ta tradycja rzeczywiście funkcjonowała - mówił adiunkt. - Zadaniem sekretarza było prowadzenie i weryfikowanie list kawalerów. Dodatkowo miał być jeszcze herold herbowy, który miał asystować podczas ceremonii orderowych". Ostateczną decyzję o nadaniu orderu podejmował zawsze król.

August II starał się przekonać szlachtę do orderu. Dlatego też Jan Fryderyk Sapieha napisał książkę "Anotacyye historyczne o początkach dawności, zacności, heroicznego i wielce sławnego w Królestwie Polskim kawalerów Orderu Orła przez Najjaśniejszego Króla Imć Augusta II z rozmaitych rewolucji windykowanego i około początków teraźniejszego wieku do najwspanialszego przedniej godności splendorów Polszcze i obcych krajach wywyższonego". "Nie ma tu mowy o tym, że order został stworzony przez Augusta II. Używa się słów +windykowanego z rozmaitych rewolucji+. Cała książka udowadnia, że ten order tak naprawdę istniał dużo wcześniej. Mamy legendarnego Lecha, który zobaczył orła i tam założył Gniezno. Pojawia się on także podczas zaślubin Kazimierz Wielkiego z Aldoną" - opowiadał Sławomir Szczocki. Order powoli zadomowił się wśród niechętnej mu początkowo szlachty.

Przez długi czas dostrzegano w polskich i zagranicznych zbiorach małe medaliony Orderu Orła Białego. Zaczęto się zastanawiać, czym tak naprawdę są. Ukuto teorię, że są to egzemplarze, które w Tykocinie rozdał August II. "Obecne badania sugerują, że chyba tak nie jest. Już w Tykocinie król miał nadać duże krzyże. Wynika to po prostu z rachunków. Wiemy, że były dwa zamówienia. Sumy się zupełnie nie zgadzają. W Zamku Królewskim mamy trzy takie medaliony" - opowiadał adiunkt.

Pierwsze krzyże, przyznawane w czasach saskich, były bogato zdobione kamieniami szlachetnymi. "Podczas uroczystości nadania orderu, otrzymywało się wstęgę z krzyżem. Gwiazdę trzeba było już mieć już przygotowaną wcześniej. Była ona wykonana z materiału i przyszyta do ubrania" - mówił.

"Gwiazda była zamawiana w większości przypadków indywidualnie. Zachowało się ich stosunkowo dużo. Rodzi się więc pytanie dlaczego tak wiele gwiazd, uszytych przecież z materiału, zachowało się? Zamawiano ich po prostu więcej, ponieważ potrzebne były do kilku strojów. Później, kiedy oddawano te odznaczenia, odznaka trafiała do króla i mogła być dawana kolejnemu kawalerowi. Jeżeli była w złym stanie o naprawiano ją" - powiadał Szczocki. Ciekawą pamiątką są ornaty ozdabiane gwiazdami Orderu Orła Białego. Na drugiej stronie krzyża znajdował się napis AR, czyli Augustus Rex oraz skrzyżowane dwa elektorskie miecze. Królowie jako wielcy Mistrzowie Orderu zamawiali sobie całe zestawy orderowe czyli tzw. garnitury orderowe. Do naszych czasów w zbiorach drezdeńskich zachowały się np. szafirowy, rubinowy czy też diamentowy.

Jednym z elementów orderu jest wstęga. W dawniejszej literaturze funkcjonuje opinia, że order początkowo był noszony na białej wstędze z czerwonymi dwoma paskami. Dziś sugeruje się, że od początku była ona błękitna.

Order powoli zyskiwał zwolenników. Przełomowym dla orderu był rok 1712, kiedy to spotkali się August II i Piotr I. Na tym spotkaniu władcy wymienili się orderami. August II otrzymał Order Świętego Andrzeja, wręczył zaś Order Orła Białego Piotrowi I. Dzięki temu order uzyskał znaczenie międzynarodowe i zaistniał wśród innych orderów w Europie.

"Co ciekawe - podkreślał adiunkt - pojawił się również złoty i srebrny medal nagrodowy na święto Orderu Orła Białego. Długo utrzymywał się pogląd, że król przyznawał go tym, którzy z różnych względów nie mogli otrzymać Orderu Orła Białego. Teraz jest to podważane. Otóż w niemieckich dokumentach znaleziono regularne zamówienia królewskie na ten medal. I wyraźnie mamy związek tego medalu ze świętami orderowymi, które początkowo odbywały się 2 maja, a dopiero potem 3 maja w dniu imienin Augusta. Według nowych ustaleń te medale miały służyć jako nagrody, np. w konkursie strzeleckim. Nagrody dla tych, którzy zajmowali ostatnie miejsca były dosyć osobliwe, np. śmieszne czapki, które musieli nosić".

Za czasów Augusta II było 155 kawalerów orderu, August III przyznał ich 345. Ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski nadał 609 orderów. Wiele z nich władca nadał w latach Sejmu Wielkiego i po uchwaleniu Konstytucji 3 maja. Krzyż w czasach stanisławowskich został uproszczony. Usunięta została cyfra królewska AR i miecze elektorskie. Umieszczono napis MARYA. Z czasów stanisławowskich zachowały się też dyplomy nadania orderu. Zdarzało się, że kawalerowie mianowani przez Augusta III zmieniali wygląd krzyża i usuwali z niego cyfrę królewską AR zastępując ją napisem stanisławowskim.

Wraz z upadkiem państwa polskiego upadają też polskie ordery. Order został odnowiony wraz z pojawieniem się na mapie Europy w 1807 roku Księstwa Warszawskiego. W czasie istnienia Księstwa Warszawskiego przyznano tylko 12 Orderów Orła Białego. Jak zauważył Szczocki, krzyż w tym czasie jest pewną efemerydą pomiędzy wersją barokową a wersją stanisławowską.

"Nabrał trochę kształtu. Wrócono do cyfry królewskiej AR, nie ma na nim jednak skrzyżowanych mieczy elektora saskiego, ponieważ nie ma też elektora saskiego, którego były symbolem. Jest już król saski. Kiedy Księstwo Warszawskie zostaje zlikwidowane powstaje w jego miejsce Królestwo Polskie. Także i tu Order Orła Białego został wznowiony i przejęty przez carów jako Cesarski i Królewski Order Orła Białego. Do 1831 roku nadano 70 orderów. Co ciekawe, w większości Order Orła Białego nie był wręczany obywatelom Królestwa Polskiego. Powoli stawał się odznaczeniem rosyjskim" - mówił ekspert.

"Uznajemy, że pierwszy etap historii polskiego Orderu Orła Białego kończy się wraz z dniem 25 stycznia 1831 roku, kiedy w Sali Senatorskiej, gdzie królem został car Mikołaj I został on przez Sejm powstańczy zdetronizowany" - dodał adiunkt.

Po powstaniu listopadowym car w ramach represji polskie ordery włączył do orderów rosyjskich. Order Orła Białego znajdował się na piątym miejscu. Jak zauważył Szczocki, nie było to jeszcze miejsce aż tak bardzo odległe.

"Order Świętego Stanisława został podzielony na klasy i był pośledniejszym odznaczeniem. W czasach carskich nadano bardzo wiele Orderów Orła Białego. Były one przyznawane po osiągnięciu pewnych rang urzędniczych i wojskowych. Przez pewien czas była pewna różnica przy dyplomie orderowym, gdzie język polski lub łaciński zastąpiono rosyjskim przez kilkanaście lat nadawania tego orderu jako rosyjskiego, imię Polaka pisano po polsku. Później nie było już różnicy" - opisywał ekspert.

W tym czasie zmienił się też wygląd odznaczenia. Polski orzeł został nałożony na dwugłowego orła Romanowów. Dodano jeszcze carską koronę, małą wstęgę metalową. Zlikwidowany został napis MARYA. Na orderach przeznaczonych dla wojskowych umieszczano jeszcze dwa skrzyżowane miecze. Zmienił się też kolor wstęgi. "Order Świętego Andrzeja, najważniejszy order rosyjski, też był noszony na błękitnej wstędze, co prawda z drugiej strony i aby wyraźnie odróżnić kawalerów zdecydowano, że wstęga Orderu Orła Białego będzie granatowa" - tłumaczył Szczocki.

4 lutego 1921 roku restytuowano Order Orła Białego. Pierwszym Wielkim Mistrzem odnowionego orderu został Józef Piłsudski. Później każdorazowo Wielkim Mistrzem orderu był prezydent Rzeczypospolitej. Zmienione zostało hasło orderu na "Za Ojczyznę i Naród". Wypisano je na ramionach krzyża. W środku pisano RP czyli Rzeczpospolita Polska. Do wybuchu II wojny światowej order nadano 112 osobom. W większości przyznano je cudzoziemcom.

Po II wojny światowej prezydenci na uchodźstwie przyznali niewiele Orderów Orła Białego. Jego kawalerem był m.in. Eustachy Sapieha, gen. Michał Tokarzewski-Karaszewicz i kard. Carlo Chiarlo. "Ciekawostką jest, że PKWN uznał ten order za najważniejsze odznaczenie nowej powojennej Rzeczypospolitej Polskiej. Pierwszą osobą, która miał być podobno odznaczony był Józef Stalin. On nie był specjalnie zainteresowany przyjęciem tego odznaczenia" - opowiadał adiunkt.

Order Orła Białego jako jedno z odznaczeń państwowych figurował w oficjalnych spisach, ale nie był nadawany. W 1949 jako najwyższe odznaczenie zastąpił go Order Budowniczych Polski Ludowej. Ustawa z 17 lutego 1960 o orderach i odznaczeniach już nie wymieniała Orderu Orła Białego.

W 1990 roku ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski przybył do Polski i przekazał insygnia Orderu Orła Białego prezydentowi Lechowi Wałęsie. Każdorazowo Wielkim Mistrzem Orderu Orła Białego jest prezydent RP.

PAP - Nauka w Polsce, Elżbieta Szumiec-Zielińska

agt/bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Karol Beyer, Muzeum Narodowe w Warszawie. Źródło: Wikipedia/ domena publiczna

    160 lat temu otwarto w Warszawie most Kierbedzia, pierwszą stałą przeprawę przez Wisłę

  • 20.11.2024. Prezentacja zatrzymanego przez służby skarbu z okresu epoki brązu, 20 bm. w przestrzeni wystawy stałej „Świt Pomorza. Kolekcja starożytności pomorskich” Muzeum Narodowego w Szczecinie – Muzeum Tradycji Regionalnych, 20 bm. Znaleziony podczas nielegalnych poszukiwań zabytków w Gryfinie skarb został zatrzymany przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie oraz pracownicy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie. Odnaleziony zespół zabytków składa się z kilkudziesięciu przedmiotów wykonanych z brązu. Są to głównie ozdoby i elementy uprzęży końskiej, ale także broń, narzędzia oraz inne drobne przedmioty. Znalezisko datuje się na V okres epoki brązu (lata ok. 900-750 p.n.e). (jm) PAP/Marcin Bielecki

    Szczecin/ Zaprezentowano skarb z Gryfina; znalazca nadal poszukiwany

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera