Ślady na skamieniałych liściach wskazują, że już 48 milionów lat temu grzyby przejmowały kontrolę nad zachowaniem mrówek - informuje "New Scientist" <br /><br />
Opanowana przez grzyba mrówka zachowuje się jak zombie - porzuca mrowisko, by szukać idealnych warunków dla rozwoju pasożyta (94-95 proc. wilgotności i temperatury 20-30 stopni Celsjusza). Wchodzi na drzewo i po jego północnej stronie, na wysokości około 25 centymetrów nad ziemią wbija żuwaczki w żyłkę po spodniej stronie liścia, po czym przestaje się poruszać i obumiera. Grzyb przerasta ciało mrówki, zamieniając organy wewnętrzne w cukry wsperające rozwój grzyba. Jednak mięśnie kontrolujące szczęki pozostają nienaruszone. Grzyb nie uszkadza także chitynowego pancerza, wrastając w pęknięcia i szczeliny - blokuje w ten sposób dostanie się do środka bakterii i zarodników innych grzybów. Jednocześnie "przykleja" odnóża mrówki do liścia.
W końcu z głowy mrówki wyrasta czerwonobrązowa szypułka ze zgrubieniem, które pęka i rozsiewa zarodniki. Jak wskazuje odkrycie Hughesa, toksyczny związek mrówek i grzybów trwa już od dziesiątek milionów lat. PMW
PAP - Nauka w Polsce
bszFundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.