Naukowcy zmienili genom komara, który pomaga szerzyć się malarii. Nowych komarów nie da się teraz zakazić wywołującym tę chorobę pasożytem. To pierwszy raz, gdy modyfikacja genetyczna pozwoliła w pełni zablokować w komarach rozwój pasożyta przenoszącego malarię na ludzi - informuje serwis "New scientist".
Ostatnio naukowcy zmienili genetycznie komary z gatunku, który przenosi zarodźca malarii na ludzi. Michael Riehle z University of Arizona w Tucson i jego współpracownicy wpłynęli na geny związane z produkcją insuliny i układem odpornościowym. W efekcie u "ich" komarów wyraźnie zwiększyła się reakcja odpornościowa. Zarodźca malarii nie wykryto u żadnego z owadów, które posiadały dwie kopie zmienionego genu i napiły się zakażonej krwi.
Okazało się też, że posiadanie już kopii zmodyfikowanego genu skracało życie komarów o 20 proc. Odkrycie to może być pomocne w wyhamowaniu epidemii malarii za pomocą nowego szczepu owadów. Aby dojrzeć, zarodźce malarii muszą bowiem spędzić w organizmie komara określoną ilość czasu. Nie uda im się to z komarami, które żyją znacznie krócej niż normalnie.
Nim szczep "antymalarycznych" komarów można będzie wypuścić na wolność, trzeba dokonać kolejnej zmiany w ich genomie - twierdzi Riehle. Należy spowodować, by zmodyfikowane komary zyskały przewagę nad tymi, które żyją na wolności. W przeciwnym wypadku dzikie komary będą nadal zarażać ludzi febrą. ZAN
PAP - Nauka w Polsce
kap
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.