Naukowcy z uniwersytetu Johna Hopkinsa w Baltimore rozwiązali zagadkę Homo erectusa (człowieka wyprostowanego) - donosi "Daily Mail". Ich zdaniem człowiek wyprostował się i zaczął poruszać na dwóch nogach, ponieważ na czterech było mu za gorąco. Był też owłosiony, co dodatkowo trzymało ciepło. <br /><br />
Za kolebkę ewolucji człowieka uchodzi basen Turkana na terenie współczesnej Kenii, gdzie przed milionami lat było o wiele goręcej niż obecnie. Tam właśnie naukowcy prowadzili badania, starając się ustalić o ile wyższa była średnia temperatur przed 4 milionami lat, kiedy Homo erectus stawiał pierwsze kroki.
Na podstawie analiz izotopu węgla w ziemi ocenili, że średnia temperatur wahała się od 30 do 35 stopni Celsjusza.
Ta teoria zwana termiczną trafia do przekonania prof. Steve'owi Jonesowi z londyńskiej uczelni University College: "Obiekt pionowy wchłania znacznie mniej energii słonecznej niż poziomy. Dlatego kładziemy się by się opalić, lub ogrzać w ogniu. Niewykluczone, że stanęliśmy na dwóch nogach i straciliśmy owłosienie dlatego, że chcieliśmy się ochłodzić" - uważa naukowiec. ASW
PAP - Nauka w Polsce
krf/bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.