Badający zwyczaje leniwców naukowcy odkryli, że te powolne zwierzęta mogą być obiektem ataku dwa razy od nich mniejszej sowy - informuje pismo "Edentata". Odkrycie to potwierdziło, że poza koroną drzewa leniwce są zupełnie bezbronne, a głównym sposobem zapewnienia bezpieczeństwa jest ochronne ubarwienie.
Leniwce są dość dobrze przystosowanie do życia w koronach drzew. Przedstawiciele leniwców pstrych (Bradypus variegatus) są jednymi z najbardziej ślamazarnych na świecie ssaków. Żyją w lasach Ameryki Środkowej i Południowej. Wyjątkowa powolność pomaga im uniknąć dostrzeżenia przez drapieżniki. Kamuflażu leniwca w koronie drzewa dopełniają obecne w jego futrze, zielone glony. "Problem zaczyna się, gdy zwierzę musi się poruszyć - wtedy łatwo je zauważyć, łatwo też dopaść" - tłumaczy autor badania, Bryson Voirin z Instytutu Ornitologii im. Maxa Plancka w niemieckiej miejscowości Radolfzell.
Leniwce są szczególnie narażone na wykrycie mniej więcej co osiem dni, gdy podejmują ryzykowną wyprawę "do toalety" i schodzą z drzewa, na którym przesiadują. Opuszczając schronienie wśród gałęzi stają się wiele bardziej widoczne. Ich powolność nie ułatwia całego przedsięwzięcia.
Prawdopodobnie taka właśnie wyprawa jednego z zaopatrzonych w nadajniki zwierząt skończyła się tragicznie. Dane przesyłane z jednego z nadajników sugerowały, że leniwiec zszedł z drzewa, po czym nagle przestał się ruszać. Gdy naukowcy przyjechali na miejsce, znaleźli rozerwane szczątki zwierzęcia.
Stwierdzili liczne rany kłute, odpowiadające kształtem i wielkością śladom szponów sowy z gatunku Pulsatrix perspicillata. Brakowało też organów wewnętrznych, jak gdyby wydziobał je drapieżny ptak. Inne drapieżniki, choćby oceloty, najczęściej zabierają ze sobą niedojedzony łup i chowają ją na później - zauważyli naukowcy.Sowy P. perspicillata są wiele mniejsze i lżejsze niż leniwce. Mierzą do 45 cm wysokości i ważą nie więcej niż 1,25 kg. Leniwiec jest dwa razy dłuższy i nawet cztery razy cięższy.
Naukowcy byli zaskoczeni, odkrywając, kto zapolował na leniwca. "To stosunkowo duże zwierzę. Można by oczekiwać, że polującymi na niego drapieżnikami będą jedynie oceloty i pokrewne jastrzębiom harpie" - tłumaczy Voirin.
Naukowcy sądzą, że leniwiec został namierzony właśnie w chwili, gdy opuścił koronę drzewa. Nadal nie umieją jednak wyjaśnić, po co leniwe ssaki opuszczają swoje bezpieczne schronienie. Ich styl życia okazuje się o wiele bardziej ryzykowny, niż wcześniej sądzono - zauważają. ZAN
PAP - Nauka w Polsce
tot/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.