Zatopione rzymskie miasto z II wieku odkryte u wybrzeży Libii

Zatopione miasto z czasów rzymskich odkryli u wybrzeży Libii włoscy archeolodzy - informuje serwis internetowy ANSA. Zdaniem ekspertów, miasto pochodzi z II w. n.e. i mogło zostać zniszczone przez fale tsunami w wyniku trzęsienia ziemi, które zdewastowało wschodnie wybrzeża Cyrenajki w 365 r. n.e.

Odkrycia dokonano na stanowisku nad Morzem Śródziemnym na Przylądku Ras Etteen, znajdującym się między portami Derna i Bomba w Cyrenajce, krainie historycznej w północno-wschodniej części Libii.

Naukowcy odnaleźli przy brzegu, na głębokości od 1 do 3 metrów, pozostałości miasta - jego ulic, ścian zabudowań, budowli i grobowców - rozciągających się na powierzchni ponad 1 hektara.

Pod piaszczystymi wydmami, znajdującymi się na lądzie w okolicy stanowiska, także mogą się znajdować pozostałości zniszczonego miasta.

Włoscy archeolodzy i eksperci z Urzędu Morskiego Sycylii i Uniwersytetu Siostry Urszuli Benincasy w Neapolu, pracujący pod kierunkiem Sebastiano Tusy, prowadzą badania wzdłuż afrykańskiego wybrzeża w ramach rozpoczętego kilka lat temu projektu naukowego pod nazwą ArCoLibia (Archeologia Wybrzeża Libii). JOT

PAP - Nauka w Polsce

kap

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 24.04.2025. EPA/ANDRES MARTINEZ CASARES

    Chiny/ Media: powrót tajkonautów ze stacji kosmicznej opóźniony przez pogodę

  • Fot. Adobe Stock

    Palenie, picie i brak ruchu szkodzą już w młodym wieku

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera