Jak informuje Adrian Sinkowski z CMJPII, na stronie można znaleźć dokładne wyniki wspomnianych badań społecznych oraz kalendarium, kreślące tło historyczne sprawy Galileusza. Nie zabraknie głosu samego Jana Pawła II, którego wystąpienie z 1992 roku przypomniano na stronie, a który chciał doprowadzić do rehabilitacji naukowca. Na stronie można również obejrzeć komiks o naukowcu autorstwa znanego rysownika Henryka Sawki.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez TNS OBOP na zlecenie CMJP II, jedynie 19 proc. Polaków zna prawdę o śmierci Galileusza i wie, że za upowszechnianie teorii kopernikańskiej renesansowy naukowiec resztę życia spędził w areszcie domowym. Błędne przekonanie o tym, że z wyroku Inkwizycji spłonął na stosie deklaruje aż połowa Polaków.

Z badań wynika, że 17 proc. ankietowanych osób uważa, że słynny naukowiec zginął w biedzie i zapomnieniu na wygnaniu w Hiszpanii. Z kolei 12 proc. pytanych powiedziało, że zmarł na gruźlicę otoczony zaszczytami jako królewski astronom

Utworzenie strony jest częścią projektu "Sprawa Galileusza, czyli sąd nad wierzącym naukowcem".

Elementem akcji będzie również happening, który odbędzie się 25 listopada przed bramą główną Uniwersytetu Warszawskiego. Od godz. 12.00 młodzi ludzie przebrani w tekturowe stroje, imitujące płomienie ze stosu, będą rozdawać zakładki do książek z komiksem Sawki. "Jeśli ktoś chce taką zakładkę otrzymać, wystarczy około godz. 12.00 pojawić się w okolicach Krakowskiego Przedmieścia" - zachęca Sinkowski.

Projekt zakończy się 26 listopada. O godz. 20.15 w Starym BUW-ie (sala 211/212) rozpocznie się debata "Sprawa Galileusza, czyli sąd na wierzącym naukowcem". Wezmą w niej udział: prof. Krzysztof Meissner z Instytutu Fizyki Teoretycznej Uniwersytetu Warszawskiego i dominikanin Łukasz Mścisławski, absolwent Wydziału Fizyki i Astronomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Dyskutujący będą szukali odpowiedzi na pytania: czy współczesne odkrycia nauk ścisłych są sprzeczne z nauczaniem Kościoła o stworzeniu świata? Czy współczesnemu intelektualiście wypada wierzyć w Boga? Czy Kościół katolicki ogranicza wolność badań naukowych?

***

Galileusz, włoski fizyk, astronom i filozof za pomocą przygotowanej przez siebie lunety w 1609 roku rozpoczął obserwację nieba. Prowadzone przez niego badania skłoniły go do odrzucenia obowiązującego wówczas geocentrycznego opisu świata i propagowania teorii heliocentrycznej, opisanej przez Mikołaja Kopernika, co spotkało się z krytyką środowiska duchownego. W dodatku w tzw. Listach Kopernikańskich z 1615 roku dyskutował m.in. z dosłowną interpretacją Biblii i argumentował, że teoria heliocentryczna i jego odkrycia nie są sprzeczne z Pismem Świętym.

W 1633 roku odbywa się proces inkwizycyjny, wskutek którego Galileusz został zmuszony do publicznego odrzucenia heliocentryzmu i skazany na dożywotni areszt domowy. Nakazano mu też odmawianie raz w tygodniu siedmiu psalmów pokutnych. Zmarł w 1642 roku, w wieku 77 lat.

PAP - Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska

agt/ bsz