Wypiętrzenie się Appalachów może stać za wielką epoką lodowcową i drugim co do wielkości na Ziemi masowym wyginięciem organizmów - podaje internetowy serwis "Newscientist".
Naukowcy przez długi czas tzw. wymieranie ordowickie tłumaczyli nadejściem epoki lodowcowej, ale nikt nie był w stanie wytłumaczyć co wywołało oziębienie - czytamy w "Newscientist".
Seth Young z uniwersytetu Indiana w Bloomington wraz z kolegami wierzy, że epoka lodowcowa to wynik działania dwóch czynników. Pierwszy - ustalony na podstawie analizy pokładów lawy - to duża aktywność wulkanów, która spowodowała, że klimat zaczął się ochładzać. Drugi czynnik, to gwałtowne przemiany geologiczne w tym wypiętrzenie się Appalachów między 462 a 454 milionów lat temu. Wskazują na to zmiany w poziomie izotopu strontu w skałach oceanicznych pochodzących z ordowiku. Stront posiada 23 izotopy z przedziału mas 79-98. Trwałe są cztery z nich: 84, 86, 87, 88.
Zespół uważa, że oba te czynniki wywołały nagły spadek poziomu dwutlenku węgla, co mogło oziębić planetę, powodując nastąpienie epoki lodowcowej. Dla większości gatunków zmiana temperatury była zbyt gwałtowna by zaadoptować się do nowych warunków.
Appalachy to pasma górskie we wschodniej części Ameryki Północnej, w USA i Kanadzie. Rozciągają się od Niziny Zatokowej w kierunku północno- wschodnim do Nowej Fundlandii. KRF
PAP - Nauka w Polsce
tot/ bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.