Po co ekonomistom fizyka?

<strong>Ekonofizyka wykorzystuje metody matematyczne fizyki do badania układów gospodarczych. Zbudowane w ten sposób modele są wykorzystywane do tworzenia różnych prognoz przydatnych w kreowaniu polityki gospodarczej czy pieniężnej.</strong> &quot;Prognozy mogą być różne, nie można ślepo wierzyć, że model da nam odpowiedź na pytanie, co powinna zrobić Polska, żeby się szybciej rozwijać&quot; - podkreśla w rozmowie z PAP dr Krzysztof Cichy z Katedry Ekonomii Matematycznej <a href="http://www.ue.poznan.pl/">Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu</a>, tegoroczny stypendysta Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.

Nauka w Polsce: Na czym polegają badania teorii wzrostu gospodarczego?


Dr Krzysztof Cichy:
Staramy się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego niektóre kraje są bogate, a inne biedne, dlaczego w niektórych krajach wzrost gospodarczy i postęp techniczny jest szybki, a w innych wolniejszy.

NwP: Jak to się bada?

KC: Ja próbuję znaleźć odpowiedzi na te pytania poprzez modelowanie matematyczne. Tworzę model i na jego podstawie badam właściwości gospodarki. Przeprowadzam również badania empiryczne i wykorzystuję modele do tworzenia prognoz. W zależności od tego, jaki model się wykorzysta, prognozy mogą być różne. Nie można ślepo wierzyć, że model da nam odpowiedź na pytanie, co powinna zrobić Polska, żeby się szybciej rozwijać. Ale jeżeli za pomocą kilku klas modeli uda się wyciągnąć podobne wnioski, to można otrzymać informacje bardzo potrzebne osobom zajmującym się polityką gospodarczą czy pieniężną.

NwP: Czy takie modele funkcjonują tylko w zakładach naukowych, czy też są wykorzystywane w praktyce?

KC: Badania prowadzone w mojej katedrze, kierowanej przez prof. Emila Panka, były wykorzystywane przez poprzednie rządy. Obecnie jednak nie mamy formalnych związków z decydentami i od nich tylko zależy, czy przeczytają nasze artykuły naukowe i zechcą się zastosować do wskazówek, które w nich formułujemy.

NwP: Co łączy ekonomię z fizyką?

KC: Ekonofizycy wykorzystują metody matematyczne fizyki do badania układów gospodarczych. Nie jest jednak tak, że bierze się jakąś teorię fizyczną i przekłada ją na realia ekonomiczne. Nie można zatem porównać funkcjonowania gospodarki do działania grawitacji czy elektromagnetyzmu. Chodzi natomiast o to, że fizyka jest wzorcem nauk i wypracowała wiele metod badawczych, które można wykorzystać do badania układów ekonomicznych. Może to doprowadzić do ciekawych wniosków.

NwP: Czy mógłby Pan podać przykład zastosowania takiej metody?

KC: W ekonomii często wykorzystuje się pojęcie reprezentatywnego konsumenta albo reprezentatywnej firmy, czyli patrzy się na gospodarkę jak na zbiór ogromnej liczby identycznych i nieoddziałujących ze sobą podmiotów. Oczywiście jest to bardzo duże uproszczenie, świat nie jest zbiorem takich samych jednostek, a różnice między podmiotami mogą mieć duże znaczenie. Wiele z metod fizyki pozwala zastosować podejście zindywidualizowanych agentów, a więc uwzględnić ich zróżnicowanie oraz wzajemne interakcje.

NwP: Pod czyim kierunkiem prowadzi Pan swoje badania?

KC: Badania prowadzę pod kierunkiem Profesorów Krzysztofa Malagi, który był również promotorem mojego doktoratu, oraz Emila Panka.

NwP: Dziękuję za rozmowę. KOL

PAP - Nauka w Polsce

agt/   bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: hałas szkodzi zdrowiu, dlatego konieczna jest zmiana norm hałasu w Polsce

  • Fot. Adobe Stock

    Badanie: zespół stresu pourazowego związany z wyższym poziomem insuliny we krwi

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera