Komora dekompresyjna w walce z rakiem

Komora ciśnieniowa, w której zwykle leczy się nurków z chorobą dekompresyjną, może znaleźć zastosowanie u pacjentów po radioterapii - informuje serwis "BBC News".

Brytyjski Institute of Cancer Research prowadzi badania nad zastosowaniem podwyższonego ciśnienia w leczeniu następstw radioterapii guzów nowotworowych miednicy - macicy i szyjki macicy, pęcherza moczowego, jelita, prostaty, jąder i jajników. Choć w przypadku większości pacjentów po radioterapii skutki uboczne ustępują w ciągu kilku tygodni, u około 30 procent mogą się długotrwale utrzymywać na przykład biegunka, bóle brzucha i częste wypróżnienia.

Badania kliniczne z udziałem 75 pacjentów prowadzi zespół, kierowany przez prof. Johna Yarnolda we współpracy ze specjalistycznymi ośrodkami, wyposażonymi w komory tlenowe - w Plymouth, Londynie, Chichester, Great Yarmouth, Hull i Cardiff.

W atmosferze czystego tlenu, pod wysokim ciśnieniem leczy się - oprócz choroby dekompresyjnej- także zatrucie tlenkiem węgla, zatrucia dymem, rany występujące u cukrzyków, stany po wykrwawieniu, oparzenia, a nawet stwardnienie rozsiane. W takich warunkach można również szybciej leczyć kontuzje sportowców. PMW

PAP - Nauka w Polsce

krf/bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    "Hormon miłości" łagodzi agresję u samic lemurów

  • Zagłębienia po obu stronach, przypisywane drapieżnemu kotowi, fot. Thompson et al., 2025, PLOS One, CC-BY 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/)

    Znaleziony w Anglii szkielet gladiatora nosi ślady kłów drapieżnego kota

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera