Zakończyła się tegoroczna akcja zarybiania łososiem zlewni górnej Wisły

<strong>Pięć tysięcy świeżo wyklutych łososi zostało 21 kwietnia wpuszczonych do rzeki Rudawa w pobliżu Krakowa</strong>. W ten sposób została zakończona tegoroczna akcja wypuszczania tych ryb, realizowana w ramach programu restytucji łososia w zlewni górnej Wisły. Program realizowany jest od pięciu lat przez międzynarodową organizację ekologiczną WWF, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie, Polski Związek Wędkarski oraz Uniwersytet Rolniczy w Krakowie.

Jak poinformował dziennikarzy kierownik projektu WWF "Rzeki dla życia" Przemysław Nawrocki, celem projektu jest odrodzenie zdrowej populacji tego gatunku w naturalnych warunkach środowiskowych na ich historycznych tarliskach w zlewni górnej Wisły. Dzięki tej inicjatywie do górskich strumieni przez ostatnie dwa lata trafiło prawie 500 tys. sztuk narybku łososia, a w tym roku - 240 tys.

"Jeśli te ryby wrócą do Wisły, będzie to oznaczać, że znów jest ona zdrową, żyjącą rzeką" - zaznaczył Nawrocki.

Dodał, że zarybianie jest potrzebne, bo dzikie łososie w zlewni górnej Wisły wyginęły pod koniec lat 60. Przyczynił się do tego człowiek zanieczyszczając i regulując rzeki. Jednak do unicestwienia populacji łososia w Wiśle doprowadziła przede wszystkim tama we Włocławku. Do dziś stanowi ona największą przeszkodę na szlaku wędrówek tych ryb.

"Łosoś jest rybą wędrowną. Przez pierwsze dwa lata życia przebywa w pobliżu miejsca swojego urodzenia w górskich rzekach i potokach. Następnie wędruje w dół rzeki, aby kolejne 2-3 lata spędzić w morzu, gdzie dorasta. Dorosłe łososie, ważące nawet 10 kilogramów, wracają w górę rzeki, aby odbyć tarło w miejscu, w którym się wykluły" - zaznaczył Nawrocki.

Według niego to czy akcja przywracania łososi Wiśle ostatecznie się powiedzie, zależy przede wszystkim od decyzji rządu w sprawie Włocławka. Potrzebę powstania specjalnej przepławki, która pomoże łososiom wrócić do Wisły, potwierdzili eksperci FAO (Food and Agriculture Organization, utworzona z inicjatywy ONZ) w swoim raporcie dotyczącym modernizacji tamy.

"Od kilku lat WWF Polska zabiega o modernizację włocławskiej zapory, w taki sposób, aby powstały tam nowoczesne urządzenia, które umożliwią łososiom i innym rybom wędrownym swobodne poruszanie się w górę i w dół rzeki" - powiedział przedstawiciel WWF.

Jak zaznaczył, są realne szanse, aby szybko tego dokonać dzięki unijnym funduszom specjalnie przeznaczonym na udrażnianie rzek dla wędrówki ryb. RGR

PAP - Nauka w Polsce

bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    NFOŚiGW: ponad 6 mln zł dla czterech instytucji na zwiększanie świadomości ekologicznej

  • Fot. Adobe Stock

    Ekspertki: deklaracje rządu ws. utrzymania ścisłej ochrony wilka w Polsce to za mało; musimy go chronić w całej UE

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera