W ostatnich 20 latach żadna podstawa programowa nie była tak
szeroko konsultowana ze społeczeństwem, jak ta wprowadzona przez
minister Katarzynę Hall - powiedział 5 marca podsekretarz stanu w
Ministerstwie Edukacji Narodowej Zbigniew Marciniak.
Według niego, od pierwszych chwil pracy nad nową podstawą programową MEN konsultował ją z nauczycielami i dyrektorami szkół. "Ja pracuję przy kolejnych edycjach podstawy programowej już mniej więcej 10 lat i muszę stwierdzić, że tak szerokiego procesu konsultacji żadna z poprzednich podstaw nie miała" - powiedział.
Jak przypomniał, projekt nowej podstawy programowej był przez cały okres konsultacji na stronach ministerstwa, w związku z czym MEN uwzględnił ponad 1,5 tys. głosów nauczycieli, którzy komentowali powstającą podstawę.
"Ponadto mieliśmy dziesiątki recenzji oraz opinii najświatlejszych gremiów uczonych. Mamy pozytywną opinię o tym projekcie Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Rady Głównej Szkolnictwa Polskiego, całego szeregu towarzystw naukowych, komitetów specjalizacyjnych Polskiej Akademii Nauk" - mówił Marciniak.
Według Marciniaka, nowa podstawa programowa będzie wprowadzana w życie stopniowo. "Rok po roku, klasa po klasie, co pozwoli nauczycielom dobrze się do niej przygotować" - wyjaśnił.
W pierwszym roku obowiązywania podstawy - według niej uczyć się będą uczniowie klas I podstawówek i I klas gimnazjów, w drugim także klas II podstawówek i gimnazjów, itd. aż obejmą wszystkie klasy i typy szkół. Uczniowie starszych roczników będą się nadal uczyć według starych podstaw programowych.
Jak podkreślił, wiedzę o nowej podstawie programowej upowszechniły wśród nauczycieli konferencje organizowane przez kuratoria oświaty. "Jak do tej pory odbyło się ich 18, a w każdej z nich przeciętnie uczestniczyło 200-400 nauczycieli, głównie metodyków" - mówił.
"Uczestniczyłem w czterech z nich i muszę powiedzieć, że odbiór tej podstawy wśród nauczycieli jest dobry, co nie znaczy, że nie ma głosów krytycznych. Takie obawy zawsze będą i to jest całkowicie zrozumiałe" - dodał Marciniak.
Jego zdaniem, nowa podstawa programowa lepiej odpowie na zainteresowania uczniów. Według niego, uczniowie będą teraz realizować pełny cykl kształcenia przez 3 lata gimnazjum i 1 rok liceum, a kolejne dwa lata poświęcą na solidne przygotowanie się do matury i studiów.
"W tym roku w styczniu na drugim etapie olimpiady historycznej organizatorzy przeprowadzili następujący eksperyment: zapytali uczniów klas maturalnych, w którym miejscu są z programem nauczania jeśli chodzi o historię i większość odpowiadała, że to jest rok 1945. Z tego wynika, że historia najnowsza jest nierealizowalna według starej podstawy" - powiedział wiceminister.
Marciniak przypomniał także, że nowa podstawa programowa, wprowadzona rozporządzeniem minister Katarzyny Hall 23 grudnia 2008 r., została "sformułowana w formie wymagań, a nie oczekiwań". "Ta podstawa, w odróżnieniu od wcześniejszych, napisana jest w języku efektów kształcenia" - tłumaczył wiceminister edukacji. NNO
PAP - Nauka w Polsce
bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.