Jak podaje w raporcie chińskie ministerstwo zdrowia, 260 mln Chińczyków, czyli około 20 procent, cierpi na przewlekłe choroby. W porównaniu z 2003 rokiem chorych na nie jest o 4,9 procent więcej. Oznacza to, że od 10 lat co roku liczba cierpiących na te choroby zwiększa się o 10 mln.

Rządowymi badaniami objęto 200 tys. ludzi w 31 prowincjach. Okazało się, że liczba przypadków chorób serca i raka podwoiła się, a nadciśnienia i cukrzycy - potroiła.

"Na polu medycyny i opieki zdrowotnej stoi przed nami wielkie zadanie i wyzwanie" - podkreśla raport.

Chen Yu-De, profesor Szkoły Zdrowia Publicznego na Uniwersytecie Pekińskim, powiedział, że styl życia zmienia się wraz z rozwojem gospodarki i ludzie żyją dłużej, co prowadzi do częstszego występowania chorób przewlekłych.

"Przedtem ludzie umierali na choroby przewlekłe, a teraz długo z nimi żyją" - zauważył.

Wśród przyczyn zgonów w Chinach choroby te stanowią 80 proc.

W styczniu Chiny ogłosiły, że do 2011 roku na reformę systemu zdrowia przeznaczą 850 mld juanów (124 mld dolarów). Ogłoszenie planu poprzedziła ostra krytyka ze strony opinii publicznej, która wskazywała na rosnące opłaty za leczenie i ograniczoną dostępność opieki zdrowotnej.

Plan ma na celu zwiększenie liczby ludzi objętych podstawowym ubezpieczeniem zdrowotnym i dostępu do podstawowych leków oraz reformę szpitali.

W USA według oficjalnych danych niemal połowa Amerykanów (133 mln w 2005 roku) cierpi na co najmniej jedną z chorób przewlekłych. Wśród przyczyn zgonów choroby te stanowią 70 procent.

Chińczycy - wynika z raportu - coraz większą wagę przykładają do zdrowia: coraz więcej ludzi uprawia ćwiczenia, coraz mniej pali papierosy. Raport nie podaje jednak, o ile zmalała liczba palaczy.

Ale palacze palą więcej papierosów - 62 procent wypalało w zeszłym roku codziennie ponad 20 papierosów, podczas gdy tak intensywnie paliło w 2003 roku tylko 51 procent. W Chinach papierosy pali 270 mln ludzi. KLM

PAP - Nauka w Polsce

bsz