<strong>Zmiana regulaminu Sejmu, werbunek na studia do ZSRR, budowa fabryki ciągników, akcja zaopatrzenia kobiet w pończochy, ceny smalcu, telewizorów i ryb - to przykładowe punkty porządku obrad Sekretariatu i Biura Politycznego KC Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej</strong>, która przez ponad 50 lat sprawowała w Polsce monopolistyczne rządy.
"Mówiąc żartobliwie, jest to akademia ku czci Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, która odbywa się w gmachu dawnego KC PZPR i ma formę konferencji naukowej" - powiedział PAP przewodniczący pierwszej części spotkań, historyk prof. Andrzej Paczkowski.
"PZPR była partią władzy, partią rządzącą, a więc poznanie jej członków, struktur, instancji jest bardzo ważne dla poznania samych dziejów PRL-u, dla którego ta partia była rdzeniem" - powiedział Paczkowski. Jak zastrzegł, temat PZPR jest ogromny, więc przedmiot dyskusji musi ograniczyć się do mechanizmów działania partii.
Sekretariat i Biuro Polityczne KC PZPR zajmowały się niemal wszystkim, co - według historyka dr. Krzysztofa Persaka - dobrze obrazuje, czym była władza centralna. Biuro zajmowało się nie tylko np. obsadą Rady Państwa, kierunkami działań MSZ, odbudową Zamku Królewskiego czy określaniem podatku gruntowego, ale i dożynkami w Opolu, pensjami katechetów, realizacją filmu "Faraon", walką z pijaństwem, kursami doskonalenia dziennikarzy czy ustanowieniem tytułu zasłużonego stoczniowca.
Według historyka prof. Andrzeja Friszkego, aparat partyjny PZPR w 1948 r. liczył 6 tys. członków, a następnie rósł osiągając w 1956 r. 15 tys. osób. "Aparatem partyjnym byli etatowi pracownicy polityczni, którzy zajmowali się organizowaniem działalności politycznej" - mówił Friszke.
Jego zdaniem, w okresie stalinowskim, czyli do 1956 r., PZPR charakteryzowała się ogromną fluktuacją kadr. "Ludzie byli nieustannie zwalniani i przyjmowano nowych, był to swego rodzaju młyn, który na stałe zatrudniał niektórych, a większość faktycznie wyrzucał na zewnątrz" - powiedział Friszke. Jak dodał, po dojściu do władzy Władysława Gomułki, sytuacja kadrowa w PZPR uspokoiła się.
Według historyka prof. Leszka Gilejki, PZPR była partią masową, która u początku swojego istnienia liczyła ponad milion członków, a w latach 80. liczba ta sięgała 3 mln osób. Jednak jej robotniczy charakter okazał się fikcją. Według Gilejki, w 1975 r. z wszystkich zatrudnionych robotników w tym czasie, w PZPR znalazło miejsce zaledwie 13 proc. Dla porównania inżynierów z ogółu zatrudnionych było ok. 35 proc., a pracowników umysłowych prawie 30 proc.
Według Gilejki, istotną rolę w zbudowaniu programu działania PZPR odegrał tzw. Plan Sześcioletni (1950-1955), który zakładał szybką industrializację Polski, walkę z analfabetyzmem z jednoczesnym tworzeniem podstaw tzw. nowej inteligencji mającej wywodzić się ze środowiska robotniczego i chłopskiego.
Wśród członków PZPR byli ludzie o różnym pochodzeniu i ambicjach. W początkowym okresie funkcjonowania partii byli to często tzw. "ideowcy, czyli ludzie zorientowani na udział w wielkiej zmianie" oraz tzw. społecznicy, licznie reprezentowani np. przez środowisko nauczycielskie. W późniejszym okresie w partii odnajdywali swoje miejsce tzw. karierowicze, czyli ludzie "mierni, ale wierni".
Jak powiedział historyk prof. Dariusz Stola, głównymi źródłami finansowania partii były składki oraz dotacje z budżetu państwa, z przewagą tych drugich. "O ile nie wiemy, po co Polsce była potrzebna Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, o tyle wiemy po co PZPR była Polska, mianowicie po to, żeby ją finansować" - powiedział Stola. Jego zdaniem, interesującym aspektem funkcjonowania finansów PZPR, była wyjątkowa dyscyplina w wydawaniu pieniędzy.
W piątek tematem konferencji są m.in. zarządzanie propagandą oraz gospodarką, relacje między partią a wojskiem, a także rola komunistycznej ideologii. NNO
PAP - Nauka w Polsce
bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.