Historia i kultura

10 listopada 1918 r. - powrót komendanta

<p>„<strong>Dziś o godz. 7 m. 30. zrana pociągiem pospiesznym z Berlina przybył do Warszawy komendant Józef Piłsudski</strong>. Przed dworcem od wczesnej godziny na przyjazd komendanta oczekiwali: komenda naczelna P.O.W. i Zarząd Zrzeszenia b. Wojskowych Polskich. Na pół godziny przed przybyciem pociągu zajechał automobilem członek Rady regencyjnej Zdzisław ks. Lubomirski z adjutantem swym rotmistrzem Rostworowskim. Na dworcu powitali kom. Piłsudskiego i pułkownika Sosenkowskiego: naczelny komendant P.O.W. Witold Koc krótkim żołnierskim raportem i kapitan Krzaczyński imieniem Zrzeszenia b. wojskowych Polskich. Po odebraniu raportów przywitał się kom. Piłsudski z regentem ks. Lubomirskim, z którym odjechał na krótką konferencję” – donosił „Kurjer Warszawski” w dodatku nadzwyczajnym z 10 listopada 1918 r.</p>

Wiadomość o powrocie Piłsudskiego rozeszła się po mieście. „Obywatele!, Warszawa wita mnie po raz trzeci. Wierzę, że zobaczymy się niejednokrotnie w szczęśliwszych jeszcze warunkach. Zawsze służyłem i służyć będę życiem swoim, krwią ojczyźnie i ludowi polskiemu. Witam was krótko, gdyż jestem przeziębiony – bolą mnie gardło i piersi” – powiedział do stojących pod balkonem mieszkania na ul. Moniuszki ludzi.

W Warszawie, 30-tysięcznym garnizonie niemieckim rozpoczęło się rozbrajanie Niemców przez Polską Organizację Wojskową, legionistów zwolnionych z Beniaminowa i Szczypiorna oraz Polską Siłę Zbrojną. Żołnierze niemieccy na ogół nie stawiali oporu. Jednak w niektórych miejscach dochodziło do walk. Tak było m. in. w Warszawie na Dworcu Wiedeńskim i w ratuszu. „Kurjer Warszawski” z 11 listopada 1918 r. informował: „Wczoraj wieczorem, około godz. 11, tłumy młodzieży, obrawszy sobie posterunek przy dworcu wiedeńskim - poczęły rozbrajać podążających na dworzec oficerów i żołnierzy niemieckich. Gdy wieść o tem doszła do komendy wojsk polskich – wysłano niezwłocznie oddział, któremu broń skonfiskowaną wydano. Nie obeszło się jednak bez wypadków. Ktoś z tłumu wystrzelił z rewolweru do wartownika na frontonie dworca. Żołnierze niemieccy odpowiedzieli salwami. W zamęcie, jaki się wytworzył, nie można było zasięgnąć dokładnej informacji o zajściu, wiadomo tylko na razie, że są trzy osoby ranione z pośród osób cywilnych”.

10 listopada żołnierze polscy pod komendą por. Przeworskiego zajęli Belweder i odwach. Tego samego dnia wojsko polskie zajęło posterunki na moście Kierbedzia i na moście kolejowym. ESZ

* W tekście zachowano pisownię oryginalną.

PAP - Nauka w Polsce


Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera