
Podwyższony poziom kortyzolu oraz obniżony poziom testosteronu w ciągu pierwszych dwu dni po narodzeniu dziecka zwiastują większe zaangażowanie ojca w opiekę nad potomkiem – wynika z badania opublikowanego na łamach „Hormones and Behavior”.
Naukowcy z Uniwersytetu Notre Dame (USA) badali stężenie kortyzolu i testosteronu w ślinie świeżo upieczonych ojców. Porównywali bazowy poziom hormonów oraz zmiany ich stężenia w pierwszych dwóch dniach po narodzeniu dziecka z danymi dotyczącymi opieki nad potomkiem w ciągu następnych kilku miesięcy.
W badaniu uczestniczyło prawie 300 mężczyzn.
Badacze wykazali, że wzrost poziomu kortyzolu na skutek bliskiego kontaktu z dzieckiem w ciągu pierwszych godzin jego życia, jak również spadek poziomu testosteronu na drugi dzień po jego narodzinach pozwalają przewidzieć u ojców większe zaangażowanie w bezpośrednią opiekę nad maluchem.
„Zwykliśmy uważać, że kortyzol to zły hormon, ale prawda jest taka, że dzieci wymagają opieki, która jest związana z wysokim poziomem czujności. Przypuszczamy, że podwyższone stężenie kortyzolu sprawia, że ciało przygotowuje się do opieki nad dzieckiem” – komentuje koordynatorka badania Patty Kuo.
Niektóre badania sugerują, że podobne zjawisko – wzrost poziomu kortyzolu po narodzeniu dziecka – obserwuje się również u kobiet. Matki z wyższym stężeniem tego hormonu stresu okazują się zwykle bardziej wrażliwe na potrzeby malucha – szybciej reagują na wysyłane przez niego sygnały.
Więcej na temat badania można przeczytać na stronie: https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0018506X18301703?via%3Dihub#!. (PAP)
ooo/ ekr/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.