Na razie miasto ogłosiło przetarg na wybór operatora konkursu na wykonanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej przedsięwzięcia.

Uruchomienie centrum nauki było jednym z dziesięciu zobowiązań wyborczych obecnego prezydenta Katowic Marcina Krupy. Pod koniec ub. roku Krupa uznał je za najmniej zaawansowane w realizacji. Wyjaśniał jednak, że warunkiem było zaangażowanie się władz regionalnych i centralnych w finansowanie bieżącej działalności planowanego obiektu. Takiego zobowiązania nie udało się miastu pozyskać.

O aktualnym stanie przygotowań do realizacji centrum nauki - w kontekście przedwyborczego zobowiązania - Krupa poinformował w przesłanej PAP w środę informacji prasowej katowickiego magistratu. „Po wykonaniu szeregu ekspertyz i analiz przechodzimy już do zaawansowanego etapu planowania, jakim jest konkurs na koncepcję architektoniczno-urbanistyczną" - wskazał. "Przyspieszamy z działaniami tak, by ukończyć inwestycję w 2022 r.” - zapowiedział.

W środę miasto ogłosiło przetarg na wyłonienie operatora konkursu na wykonanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej dla przyszłego centrum nauki. Zgodnie z informacją katowickiego samorządu otwarcie ofert planowane jest na 12 lipca; wybór operatora powinien nastąpić w sierpniu br., a koncepcja urbanistyczno-architektoniczną - być gotowa w I kw. 2019 roku. Kolejne kroki to prace projektowe, które potrwają 18 miesięcy, a następnie roboty budowlane, których zakończenie zaplanowano na 2022 r.

Według pierwotnych zapowiedzi centrum nauki miało zostać wybudowane od podstaw w tzw. Strefie Kultury, obok nowego gmachu Muzeum Śląskiego. Po konsultacjach wybrano jednak wybudowaną w międzywojniu Halę Parkową, położoną na południowym skraju centrum miasta, przy ul. Kościuszki. Budynek w latach 30. był obiektem wystawienniczym, od lat 50. pełnił funkcje hali widowiskowej, a w ostatnich latach - obiektu handlowego.

W środę Krupa zaznaczył, że o takiej lokalizacji centrum nauki zdecydowała m.in. chęć stworzenia „drugiego bieguna” kultury i nauki w mieście, który będzie zachęcał turystów i mieszkańców do przemieszczania się wzdłuż najatrakcyjniejszej osi urbanistyczno-architektonicznej miasta. „Do tej pory taką funkcję pełni Strefa Kultury” – przypomniał prezydent Katowic.

Po wyborze aktualnej lokalizacji powstała obecna koncepcja tematyki miejsca, określana jako Śląskie Centrum Innowacji. Miałyby tam znaleźć się wystawy poświęcone strategicznym dziedzinom, w których ma specjalizować się woj. śląskie: energetyce, medycynie, technologiom informacyjnym i komunikacyjnym, a także architekturze i urbanistyce.

Zgodnie z sygnałami samorządowców centrum miałoby nie tyle uczyć, lecz pokazywać, w jaki sposób zdobywać wiedzę i popularyzować wskazane dziedziny wiedzy. Znalazłyby się tam m.in. stałe wystawy interaktywne i miejsca na wystawy czasowe. Wśród zakładanych funkcji są kino lub teatr, pokój doświadczeń i strefa partnerów biznesowych. Pod tym kątem Hala Parkowa ma zostać zmodernizowana, a całość opartego o nią kompleksu uzupełniona kolejnymi budynkami.

Według wcześniejszych informacji szacunkowy koszt całej inwestycji mógłby wynieść ok. 200 mln zł. Katowice deklarowały nadzieję na dofinansowanie unijne w wysokości 40 mln zł. Reszta środków miałaby pochodzić z kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Według wcześniejszych planów środki na utrzymanie centrum pochodziłyby w 40 proc. z wpływów z biletów, w 50 proc. z dotacji miasta; resztę mieliby pokryć partnerzy przedsięwzięcia, być może biznesowi. Szacunki dotyczące wielkości tych wydatków nie były dotąd udostępniane.(PAP)

autor: Mateusz Babak

mtb/ agt/