
Nowe badania wyjaśniły, w jaki sposób witamina D zapobiega pozawałowym zmianom prowadzącym do niewydolności krążenia – informuje pismo „Heart Lung and Circulation”.
Prof. James Chong i jego koledzy z Westmead Institute for Medical Research przeprowadzili badania na myszach, aby zbadać wpływ na ich uszkodzone serce 1,25-dihydroksycholekalcyferolu (1,25 D)– aktywnej formy witaminy D.
Do zawału serca dochodzi, gdy zostaje zablokowany dopływ krwi do serca i jego tkanki ulegają uszkodzeniu. W przebiegu reakcji zapalnej komórki tkanki łącznej – fibroblasty cCFU-Fs zastępują zniszczoną tkankę mięśniową tkanką bliznowatą, opartą na włóknistym białku - kolagenie. Niestety, blizna zmniejsza zdolność serca do skutecznego pompowania krwi, co może prowadzić do niewydolności serca.
Dzięki hamującej działanie cCFU-Fs witaminie D nie dochodzi do nadmiernego bliznowacenia oraz ścieńczenia tkanek serca, co może obniżać ryzyko wystąpienia niewydolności serca.
Niewydolność serca to sytuacja, w której nie jest ono w stanie pompować ilości krwi wystarczającej do zaspokojenia potrzeb organizmu. Zagrażająca życiu niewydolność serca dotyczy około 23 milionów osób na całym świecie. Możliwe, że witamina D mogłaby być tanim i skutecznym dodatkiem do terapii obecnie stosowanych po zawale.(PAP)
autor: Paweł Wernicki
pmw/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.