Jak podała fundacja, w międzynarodowym badaniu przeprowadzonym przez firmę Synovate w okresie od maja do czerwca 2008 r. wzięło udział 4053 respondentów z czterech krajów nadbałtyckich, w tym 1042 Polaków.

Z badań wynika, że problemy związane ze środowiskiem naturalnym pojawiają się coraz częściej w naszym życiu codziennym.

"W wielu kwestiach zbliżamy się nawet do najbardziej wrażliwych na ekologię Szwedów. Dostrzegamy problemy Morza Bałtyckiego. Coraz bardziej niepokoi nas zanieczyszczenie Bałtyku i trudna sytuacja dorsza - najważniejszego drapieżnika akwenu" - podała w czwartek Fundacja.

Okazuje się, że 77 proc. Polaków jest świadomych zagrożeń jakie niosą problemy środowiska naturalnego dla codziennego życia. Prawie 60 proc. z nas uważa, że ochrona środowiska jest bardzo ważna.

Polaków najbardziej niepokoją zmiany klimatyczne i coraz większe zanieczyszczenie wody. Także rosnące ilości śmieci to dla nas coraz większe zmartwienie.

Na pytanie "Jak opisałbyś stan Morza Bałtyckiego?" 10 proc. ankietowanych odpowiada, że Bałtyk umiera, a aż 50 proc. zauważa, że Morze Bałtyckie ma problemy. Pozostali uważają, że morze jest zdrowe lub nie mają zdania w tej sprawie.

Badani negatywnie oceniają stan Morza Bałtyckiego niezależnie od tego, jak daleko mieszkają od Bałtyku. "Oznacza to, że obchodzi nas stan +naszego morza+ niezależnie od tego, czy mamy z nim do czynienia codziennie, czy tylko w trakcie wakacji" - podkreślono w czwartkowym komunikacie.

Polacy dostrzegają trudną sytuację dorsza (najważniejszego drapieżnika Bałtyku). Prawie 40 proc. uważa, że sytuacja dorsza jest zła lub bardzo zła, a tylko 17 proc. z nas ocenia tę sytuację jako bardzo dobrą lub dobrą. Jesteśmy w tej kwestii bardziej świadomi niż Duńczycy i prawie tak samo świadomi jak Niemcy. ASK

PAP - Nauka w Polsce

kap