<p><strong>Oglądając dzisiejszą Warszawę, trudno wyobrazić sobie, że kilkadziesiąt tysięcy lat temu obszar, na którym się znajduje, pokryty był lodowcem. Pierwsi mieszkańcy terenów, na których obecnie znajduje się stolica Polski, pojawili się kilkanaście tysięcy lat temu. Najstarsze ślady ich bytności pochodzą sprzed ok. 12 tys. lat, z okresu paleolitu</strong>. O tym kim byli, czym zajmowali się i jakie ślady pozostawili po sobie ludzie, którzy mieszkali tu przed powstaniem Warszawy, opowiadał podczas 12. Festiwalu Nauki w Warszawie <strong>Marcin Więcek z Muzeum Historycznego M. St. Warszawy. </strong></p>
W średniowieczu (przed momentem założenia miasta) na terenie dzisiejszej Wielkiej Warszawy istniało kilka miejsc, zamieszkałych bądź użytkowanych przez ludzi. Są to m.in. istniejąca od IX/X do XI wieku osada w dzielnicy Stare Bródno (gród istniał tu w X i XI wieku), gród Jazdów (od XII lub XIII wieku), znajdujący się w pobliżu obecnego Zamku Ujazdowskiego czy Kamion, o którym informują źródła pisane z 1065 roku. Warto także wspomnieć o Gocławiu, który w 1155 roku stanowił własność kanoników regularnych z Czerwińska oraz o Solcu, w którym znajdowała się, być może od XII wieku, przystań przy przeprawie przez Wisłę.
Ze średniowiecza pochodzi także cmentarzysko na Grochowie, użytkowane w XII wieku. Tu znaleziono typowe dla Słowiańszczyzny kabłączki skroniowe oraz paciorki z guzkami, pierścionki i przęślik. Archeolodzy natrafili tu także na topór z żelaza pochodzący z grobu męskiego. Jak wyjaśnia prowadzący, mimo że groby pochodzą z okresu, kiedy na terenie Polski rozwijało się już chrześcijaństwo, w niektórych z nich znajdowano wyposażenie, co było nawiązaniem do wciąż istniejących praktyk pogańskich.
„Według tak zwanej teorii allochtonistycznej ziemie polskie zostały w tym czasie zajęte przez naszych przodków – Słowian. Ta uznawana obecnie teoria mówi, że Słowianie nie żyli tu od zawsze, ale że przybyli ze wschodu, z terenu dzisiejszej Białorusi i południowo-wschodniej Ukrainy. Najpierw trafili do Małopolski a potem rozlali się po całym terenie dzisiejszej Polski (dotarli także na Połabie oraz na tereny południowej Europy)” - mówi prowadzący.
Mieli specyficzną kulturę – używali prostych, niewyróżniających się niczym w stosunku do siebie naczyń. W związku z tym trudno jest wydzielić jakiekolwiek fazy chronologiczne. Przedmiotów metalowych używali sporadycznie (na przykład ozdób) – być może z powodu ubóstwa czy ciągłych wędrówek, przez które nie opłacało się posiadać niczego cennego.
Kultura przeworska utożsamiana była w starszej archeologii z plemieniem Wandalów, natomiast kultura wielbarska - z Gotami i Gepidami (w starszej terminologii archeologicznej nosiła między innymi nazwę kultury gocko-gepidzkiej). W Warszawie jest kilka znalezisk należących do obydwu kultur. Jednym z większych stanowisk jest cmentarzysko kultury wielbarskiej w Warszawie-Kawęczynie, na którym znaleziono 19 grobów. Stanowisko było badane w latach 30. przez polskich archeologów.
Znaleziska z tego okresu to np. brązowy dzban z Warszawy-Brzezin, znaleziony na początku XX wieku. Dzban ten został jednak w poważnym stopniu zniszczony podczas wojny. Naczynie jest importem, być może z warsztatów greckich w Italii i zdobione jest wzorem, który interpretowany jest jako inskrypcja (jak dotąd nie odczytana).
W przybliżeniu między latami 1800 a 700 p.n.e. trwa na ziemiach dzisiejszej Polski epoka brązu. Kolejne około 500 lat to wczesna epoka żelaza. W drugim z wymienionych okresów na terenie obecnej Polski dominowała tzw. kultura pomorska (zwana też kulturą grobów kloszowych, choć niektórzy archeolodzy uważają, że były to dwie odmienne kultury), a w epoce brązu - między innymi kultura łużycka.
Jak zauważa prowadzący, teren dzisiejszej wschodniej i środkowej Polski był zapóźniony w rozwoju w stosunku do obszaru Polski zachodniej. Wszelkie nowinki "szły" z południa i zachodu, także brąz (stop miedzi i cyny) upowszechnił się początkowo głównie na terenie Śląska, Wielkopolski. "Natomiast na terenie obecnej Warszawy, jako znajdującym się w obrębie "zapóźnionej" strefy, mimo, że mówimy o epoce brązu, trwała jeszcze epoka kamienia i dopiero we wczesnej epoce żelaza pojawia się na szerszą skalę brąz, a niedługo potem żelazo - opowiada. - Na terenie Warszawy odbija się to w postaci dosyć rzadkich znalezisk brązowych i żelaznych".
Interesującym znaleziskiem jest żelazne wędzidło z grobu zwierzęcego, znalezione w Warszawie-Henrykowie. Ludność kultury pomorskiej (grobów kloszowych) praktykowała chowanie zwierząt, które wyposażała w przedmioty związane z ich egzystencją.
Na pozostałościach cmentarzyska z Warszawy-Nowodworów odnaleziono naczynie na trzech nóżkach i zapinkę brązową, która jest prawdopodobnie importem z północnej Italii. Z kolei cmentarzysko w Warszawie-Zerzniu, zawiera ciałopalne groby kultury kloszowej z wczesnej epoki żelaza. Jak wyjaśnia Marcin Więcek, spalone ciało nieboszczyka wrzucano do popielnicy, potem przykrywano miseczką, a całość z kolei przykrywano kloszem, który często miał bardzo duże rozmiary.
Nieliczne znaleziska brązowe z terenu dzisiejszej Warszawy to np. nagolenniki typu stanomińskiego, odkryte w Warszawie-Zaciszu, datowane na V w. p.n.e. Wymienić tu także należy brązowy miecz znaleziony na warszawskiej Białołęce, datowany na XII w. p.n.e. Poza znaleziskami brązowymi z omawianego czasu odkryto także na terenie dzisiejszej Warszawy pozostałości naczyń ceramicznych kultury łużyckiej, a także wcześniejszej kultury "brązowej" - kultury trzcinieckiej. Na warszawskim Grochowie, obok wspominanych wcześniej szkieletowych pochówków z okresu średniowiecza, natrafiono także na dużą nekropolę "łużycką". Było to 369 grobów ciałopalnych ze szczątkami zmarłych umieszczonymi w urnach, na które przeznaczano najpiękniejsze naczynia codziennego użytku.
Na terenie Warszawy natrafiamy na ślady prawie wszystkich ważniejszych kultur, jakie w okresie neolitu pojawiły się na ziemiach dzisiejszej Polski - to znaleziska kultury ceramiki wstęgowej, kultury amfor kulistych, pucharów lejkowatych, ceramiki sznurowej, także - ceramiki grzebykowo-dołkowej. "Ze śladami archeologicznymi z tego okresu jest różnie, ponieważ niektóre z tych kultur miały wciąż tendencje do życia koczowniczego (np. kultura amfor kulistych była kulturą pasterską), a mobilny tryb życia powoduje, że odkrywamy mało znalezisk i w większości przypadków są to tzw. znaleziska luźne" - mówi. Znaleziskiem neolitycznym są fragmenty ceramiki odkryte w donicy na Placu Zamkowym, a także topór kamienny z ulicy Freta. To ostatnie znalezisko jednak nie przesądza, że istniała tu osada neolityczna. Nie można o tym zaświadczyć po jednym tylko znalezisku, odkrytym w dodatku w gruzach zniszczonej w czasie II wojny światowej Warszawy.
Kolejne okresy to środkowy okres epoki kamienia (mezolit) oraz starszy okres epoki kamienia (paleolit), zwany dawniej epoką kamienia łupanego. Charakterystyczne dla mezolitu były małe narzędzia wykonywane z krzemienia - tzw. mikrolity. Na takie narzędzia, obok niewielkich rozmiarów posiadające także formy geometryczne, natrafiono w różnych częściach obecnej Warszawy. Przy czym, jak zaznacza Marcin Więcek, zdecydowanie więcej znalezisk pochodzi z Warszawy prawobrzeżnej. "Lewobrzeżna Warszawa była dobra dla osadnictwa średniowiecznego, kiedy zaczęły mieć znaczenie względy obronne, a skarpa warszawska stwarzała świetne możliwości obrony. We wcześniejszych epokach ważniejszy był łatwy dostęp do wody, osadzano się więc na brzegu praskim, gdzie wysoka krawędź doliny jest oddalona od biegu rzeki. Tam też u progu holocenu, czyli tuż po skończeniu się epoki lodowcowej wytworzyły się wydmy piaszczyste, czyli miejsca stosunkowo suche, na których można było zakładać sezonowe obozowiska, a w późniejszych okresach, począwszy od neolitu - osiedlać się" - opowiada.
Znaleziska wytworów działalności człowieka odkryte na terenie obecnej Warszawy pochodzą także z paleolitu, ze schyłkowej fazy tego okresu (mniej więcej między 10 tys. a 8 tys. lat p.n.e.).
Archeolodzy natrafili na narzędzia należące do tzw. kultury świderskiej (nazwa pochodzi od miejscowości Świdry Wielkie koło Otwocka, gdzie odkryto dużą liczbę materiałów związanych z tą kulturą).
Charakterystyczne narzędzia zwane liściakami (groty strzał) uzyskiwano po odłupaniu z większych form krzemienia. Wytwarzano także drapacze do wyprawiania skór i rylce do obróbki przedmiotów kościanych i rogowych. Kultura świderska istniała w ciągu młodszego odcinka schyłku paleolitu, tzw. młodszego dryasu, kiedy krajobraz na obszarze dzisiejszej Warszawy przypominał tundrę.
Jednak najstarsze znaleziska krzemienne z terenu dzisiejszej Warszawy pochodzą z okresu jeszcze wcześniejszego, zwanego okresem Allerřd (około 12 - 10 tys. lat temu), kiedy jak wyjaśnia Marcin Więcek, dzięki odrobinę cieplejszemu klimatowi, tereny dzisiejszej Warszawy porośnięte były lasem. "Są to znaleziska nieliczne, gdyż najprawdopodobniej przykryte zostały przez tworzące się w początkach młodsego dryasu wydmy, wymienić tu można na przykład dwa narzędzia krzemienne z warszawskiego Słodowca" - tłumaczy. BSZ
PAP - Nauka w Polsce
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.