Nauka dla Społeczeństwa

02.05.2024
PL EN
06.10.2008 aktualizacja 06.10.2008

Dr Piasek: Nobla za badania nad HIV powinien otrzymać także Gallo

<strong>Przyznana za badania nad wirusem HIV Nagroda Nobla dla dwójki Francuzów, Luca Montagniera i Francoise Barre-Sinoussi, jest zasłużona; jednak Nobla powinien otrzymać jeszcze jeden uczony, Amerykanin Robert Gallo</strong> - ocenił polski biochemik dr Andrzej Piasek.

Jak dodał, niedoceniony Robert Gallo to naukowiec związany w pewnym stopniu z Polską.

Pod koniec 1983 r. w Instytucie Pasteura w Paryżu zespół naukowców kierowany przez wirusologa Luca Montagniera (ur. 1932), w którym miejsce szczególne zajęła Francoise Barre-Sinoussi (ur. 1947), wyizolował i zidentyfikował wirusa HIV, wywołującego u ludzi nabyty zespół niedoboru odporności (AIDS). W kolejnych latach badania te dały podstawy do stworzenia testów wykrywających HIV oraz leków retrowirusowych, spowalniających rozwój AIDS.

"To w zespole Montagniera po raz pierwszy w świecie opisano wirusa HIV-1, jak również w rok później wirusa HIV-2" - tłumaczył w rozmowie z PAP dr Andrzej Piasek, pracownik dwóch warszawskich placówek naukowych - Instytutu Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej im. Mirosława Mossakowskiego PAN oraz Narodowego Instytutu Leków.

Olbrzymie zasługi w badaniach nad HIV, być może nawet większe niż Montagnier, ma także Amerykanin Robert Gallo (ur. 1937) - zwrócił uwagę dr Piasek. Gallo nie otrzymał jednak Nobla. "Można mówić o dramacie Gallo" - uważa polski biochemik.

Jak wyjaśnił, Robert Gallo jeszcze przed opisaniem HIV przez naukowców Montagniera podejrzewał istnienie tego wirusa. "Gallo był w ogóle pierwszym człowiekiem, który zwrócił uwagę na zagrożenie ze strony grupy retrowirusów. W 1974 r. odkrył pierwszego ludzkiego retrowirusa, HTLV-1, który wywołuje ostrą białaczkę i chłoniaka" - przypomniał dr Piasek.

Tuż po opisaniu HIV przez Montagniera, Gallo sporządził dalszą charakterystykę tego wirusa, a następnie stworzył pierwszy w świecie test pozwalający diagnozować ludzi zakażonych HIV; ten test jest stosowany do dziś - tłumaczył dr Piasek. "Badania nad wirusem HIV Gallo prowadził potem przez wiele lat" - dodał.

"Przez długi czas trwał w środowisku naukowym spór o to, komu przypisać pierwszeństwo w kwestii odkrycia wirusa HIV - Montagnierowi czy Gallo. Niepotrzebny spór został jednoznacznie rozstrzygnięty. To Montagnier jako pierwszy w 1983 r. wykrył wirusa HIV-1, a kilkanaście miesięcy później wirusa HIV-2. Prawdopodobnie m.in. z powodu tego sporu Nobla za odkrycie z 1983 r. przyznano tak późno" - dodał polski biochemik.

Jego zdaniem, Nagrodę Nobla powinni dostać obaj uczeni - i Montagnier, i Gallo.

Dr Piasek przyznał jednocześnie, że Gallo - choć w środowisku naukowym jest bardzo ceniony - ma dość trudny charakter. "Ma +cudowny dar+ zrażania sobie ludzi. Nie przebiera w słowach. Kiedy spotyka się z głupotą, natychmiast, w sposób jednoznaczny i ostry, o tym wspomina. Wśród innych naukowców budzi szacunek, a zarazem lęk" - powiedział polski biochemik.

Przypomniał, że Robert Gallo gościł w Polsce w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. "Przyjechał do Warszawy na zaproszenie Polskiej Akademii Nauk. Przyjmował go oficjalnie znany neuropatolog, prof. Mirosław Mossakowski" - opowiadał dr Piasek. - Gallo ma olbrzymi sentyment do Polski. Współpracował z polskimi onkologami. Przyjaźnił się ponadto z Hilarym Koprowskim - słynnym polskim wirusologiem mieszkającym w USA, twórcą pierwszej w świecie szczepionki przeciw wirusowi polio". "A poza tym - żona Roberta Gallo jest z pochodzenia Polką" - dodał dr Piasek.

Co natomiast po odkryciu wirusa HIV, czyli przez ostatnie 25 lat, robił Luc Montagnier? "Głównie jeździł po świecie z wykładami na temat HIV. Nie skupiał się zbytnio na badaniach laboratoryjnych nad tym wirusem" - odparł dr Piasek.

Tegoroczną Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii przyznano w sumie trojgu badaczom - oprócz uhonorowanych za badania nad HIV Montagniera i Barre-Sinoussi, Nobla otrzymał Niemiec Harald zur Hausen, który na początku lat 80. wykazał, że wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) wywołuje raka szyjki macicy, będącego jednym z najczęstszych nowotworów złośliwych u kobiet.

Dr Piasek cieszy się, że Nobla przyznano za badania z zakresu wirusologii. "W drugiej połowie XX wieku świat został wyposażony w instrumentarium pozwalające bliżej poznać tajemniczy świat wirusów" - przypomniał naukowiec.

"Chociaż, jeśli chodzi o badania nad HIV - jednym z największych niepowodzeń medycyny jest to, że do dziś, przez 25 lat, nie udało się stworzyć szczepionki zapobiegającej zakażaniu się ludzi wirusem HIV" - przyznał dr Piasek.

"Dzięki odkryciom Montagniera i Gallo stworzono natomiast szereg leków, które spowalniają rozwój choroby u osób zakażonych wirusem HIV, redukują ilość wirusa w organizmie i pozwalają tym ludziom żyć do późnej starości. Niestety, z organizmu żadnego człowieka zarażonego HIV nie udało się wyeliminować wirusa" - dodał.

Tegoroczną Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii przyznano w poniedziałek.

PAP - Nauka w Polsce, Joanna Poros

tot/bsz

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024