Na 80 konkursowych ringach pokazane zostaną psy z 55 krajów. Poza Europą będą to psy m.in. z Tajlandii, RPA i Azerbejdżanu. Będzie można podziwiać najmniejszą ze znanych ras psów – chihuahua, a także największą – wilczarza irlandzkiego. Psy będzie oceniać 125 sędziów z całego świata, m.in. z Argentyny, Meksyku, Izraela i Polski.

Jak zapowiada prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Kynologicznego, Andrzej Mania, z każdej rasy i płci sędziowie wybiorą Zwycięzców Świata i jednego Zwycięzcę Rasy. Wszystkie zwycięskie psy dostaną również tytuł Championa Polski. Najpiękniejszy pies świata - "Best in Show" - wybrany zostanie w ostatnim dniu wystawy. W ubiegłym roku w Buenos Aires tytuł ten otrzymał pies tybetańskiej rasy lhasa apso. Dwa lata temu triumfował mops.

Prezes dodaje, że poważnym problemem przy wystawach psów w Polsce jest uliczny handel szczeniakami. "Jest to wstyd dla Polski, bo tylko u nas odbywają się tak haniebne procedery. Psy powinny być sprzedawane w domu, gdzie się urodziły" – podkreśla Mania. Zaznacza, że w czasie trwania wystawy straż miejska i policja będą kontrolowały pod tym kątem tereny w okolicach wystawy.

Organizatorami imprezy są: Polski Związek Kynologiczny i Międzynarodowe Targi Poznańskie. Wystawa zakończy się wręczeniem trofeów hodowcom zwycięskich psów 12 listopada.

Tegoroczna wystawa jest największą w swej historii. Przygotowania do niej trwały sześć lat. Do tej pory największa tego typu impreza zorganizowana została w 2003 roku w Dortmundzie, gdzie zaprezentowano ponad 18,5 tys. psów. W 2000 roku odbyła się w Poznaniu Europejska Wystawa Psów Rasowych. Pierwsza w Polsce międzynarodowa impreza tego typu odbyła się w 1962 r.LIS

PAP - Nauka w Polsce

kol