O węgorzu elektrycznym i naszych mięśniach

wegorz_elektr.100.jpg
wegorz_elektr.100.jpg

<p>O tym, że w <strong>mięśniach ludzi, podobnie jak w ciele węgorza elektrycznego, produkowany jest prąd elektryczny</strong>, a także o możliwościach wykorzystanie tego zjawiska na&nbsp; przykład w medycynie i w grach komputerowych, można było posłuchać podczas wykładu zorganizowanego w czwartek w Legnicy w ramach&nbsp; <a href="http://www.festiwal.wroc.pl/2006/index.php?c=events&do=searchresult&category=44">IX Dolnośląskiego Festiwalu Nauki.</a></p>

Autorami wykładu pod tytułem „Węgorz elektryczny w naszych mięśniach” byli Stanisław Solnik, Sławomir Winiarski i Sebastian Jaroszczuk z Katedry Biomechaniki Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Przekonywali oni, że istnieje analogia pomiędzy węgorzem elektrycznym, a mięśniami ludzkimi.

„Węgorz elektryczny wytwarza prąd w narządach zbudowanych dokładnie tak, jak nasza tkanka mięśniowa. Różnica polega na tym, że zwierzę to potrafi produkować znacznie mocniejszy ładunek elektryczny” - tłumaczy Winiarski.

Węgorz elektryczny może porazić prądem o natężeniu 1 ampera, ale za to o napięciu 600 voltów  (co daje prąd o mocy do 600 W, mogący zagrozić nawet człowiekowi), natomiast w mięśniach ludzkich generowany jest prąd liczony w zaledwie tysięcznych częściach volta.

„Prąd ten powstaje w trakcie skurczu mięśnia;   przemieszcza się potem przez tkankę tłuszczową i skórną. Możliwy jest jego pomiar” – wyjaśnia naukowiec.

Uczestnicy wykładu wzięli udział w eksperymencie, polegającym na podłączeniu rąk za pomocą elektrod do urządzenia zwanego  elektromiografem. Aparatura ta, wzmacniając prąd z mięśni i zmieniając jego sygnał na system zerojedynkowy, wskazywała na ekranie moc produkowanego w mięśniach prądu.

Wykładowcy wskazali na praktyczną stronę tego zjawiska, wykorzystywanego chociażby w medycynie i rehabilitacji - na tworzenie nowej generacji protez kończyn, sterowanych przez prąd wytwarzany w mięśniach ciała.

W kolejnym doświadczeniu młodzi ludzie podłączeni elektrodami do aparatury komputerowej, dzięki specjalnemu programowi komputerowemu, mogli grać w gry komputerowe bez posługiwania się klawiaturą lub  myszką. Korzystali przy tym wyłącznie z prądu, powodując skurcz w mięśniach lewej lub prawej ręki, zależnie od tego, jaki efekt na ekranie chcieli osiągnąć.

„Rodzice nie mogliby już wam zarzucać, że bezczynnie siedzicie przy komputerze, bo przy tym ćwiczycie mięśnie” – żartował Winiarski dodając, że po 15 minutach takiej "gry mięśniami" następnego dnia jej uczestnik miałby takie zakwasy, jak po treningu w siłowni.

Wykład odbył się w ramach IX Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. Impreza rozpoczęła się w Legnicy w czwartek i potrwa do piątku.  MSJ

PAP - Nauka w Polsce
reo

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: hałas szkodzi zdrowiu, dlatego konieczna jest zmiana norm hałasu w Polsce

  • Fot. Adobe Stock

    Badanie: zespół stresu pourazowego związany z wyższym poziomem insuliny we krwi

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera