
<p><strong>Skutki globalnego ocieplenia klimatu odczujemy także w Polsce - ostrzega <a href="http://www.wwf.pl/">WWF</a></strong><a href="http://www.wwf.pl/"> </a>w nowym raporcie. Wskutek przewidywanego podniesienia się poziomu Bałtyku, Półwysep Helski może w przyszłości stać się wyspą, a spora część Gdańska - znaleźć się pod wodą. Globalne ocieplenie już dawno przestało być tylko wizją pesymistów i stało się faktem. </p>
Jak twierdzą ekolodzy, aż 64 proc. katastrofalnych zjawisk, które miały miejsce w ostatnim ćwierćwieczu w Europie było bezpośrednio związanych ze zmianami klimatu.
Negatywne skutki nie ominą także terytorium Polski. Z analizy przygotowanej na zamówienie organizacji ekologicznej WWF przez prof. Macieja Sadowskiego z Instytutu Ochrony Środowiska wynika, że nasz kraj w najbliższych latach coraz mocniej zacznie odczuwać skutki globalnego ocieplenia.
Według raportu, najbardziej zagrożone jest wybrzeże Bałtyku. Naukowiec sugeruje, że do 2080 roku poziom morza podniesie się nawet o 0,97 metra.
Oznacza to, że w niebezpieczeństwie znajdzie się Gdańsk, a szczególnie niżej położone części jego historycznej Starówki. Ok. 900 hektarów powierzchni tego miasta leży zaledwie metr powyżej poziomu morza.
Ucierpi też Półwysep Helski, który - jak prognozuje WWF - może w przyszłości stać się wyspą, jeśli nie zostaną podjęte środki zaradcze.
Jednocześnie wzrasta częstotliwość sztormów na Bałtyku. Ekolodzy szacują, że zwiększy się także - może nawet o połowę - ilość wietrznych dni na polskim wybrzeżu.
Inaczej będą wyglądały pory roku - uprzedzają działacze WWF. Raport wskazuje, że polskie zimy staną się znacznie cieplejsze i mniej śnieżne.
Konsekwencje będą szczególnie dotkliwe dla miejscowości i lokalnych społeczności utrzymujących się z turystyki. Nad morzem turyści będą obawiali się sztormów i złej pogody, w górach - sezon zimowy stanie się znacznie krótszy. Sztuczne naśnieżanie stoków narciarskich możliwe jest zaś tylko przy ujemnych temperaturach.
Zmiany klimatyczne odczują też polscy rolnicy. Latem - jak czytamy w raporcie WWF - coraz bardziej dokuczać będą susze i niedobór wody. Dla rolników oznacza to mniejsze uprawy np. ziemniaków.
Innym problemem polskiej wsi staną się choroby roślin i plagi szkodników upraw, którym będzie sprzyjał cieplejszy klimat.
"Koszty zmian odczujemy wszyscy. Brak śniegu w Tatrach i placki kukurydziane zamiast ziemniaków na talerzu będą małym zmartwieniem, w obliczu gospodarczych konsekwencji ocieplenia. Same tylko koszty strat na polskim Wybrzeżu mogą sięgnąć 30 mld dolarów! Tym bardziej wstrząsające jest więc to, że w Polsce nie podejmuje się na razie żadnych działań prewencyjnych" - podsumowuje swoje opracowanie prof. Sadowski.
WWF prowadzi kampanię "Zróbmy dobry klimat", zachęcając Polaków, aby ograniczyli swój wpływ na globalne ocieplenie, efektywniej gospodarując energią.
Ekolodzy przypominają, że każdy może spróbować oszczędzać energię we własnym domu lub w pracy. "Wystarczy zgasić zbędną żarówkę, zwrócić uwagę na energooszczędność urządzenia przy jego zakupie, wyłączyć komputer wychodząc z pracy" - wymienia kierownik projektu WWF "Klimat i energia" Wojciech Stępniewski.
Kampania "Zróbmy dobry klimat" prowadzona jest pod patronatem Ministerstwa Środowiska i Ministerstwa Gospodarki. DWO/ ZAN
PAP - Nauka w Polsce
reo
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.