
<p>270 lat temu, 19 stycznia 1736 roku, w Greenock w Szkocji przyszedł na świat James Watt - człowiek, który skonstruowaną przez siebie maszyną parową zapoczątkował rewolucję przemysłową. „Watt nie był wynalazcą maszyny, lecz usprawnił istniejącą już maszynę konstrukcji Thomasa Newcomena, wprowadzając między innymi zawór bezpieczeństwa. Nowoczesna maszyna stała się bezpieczniejsza i bardziej wydajna” – tłumaczy Piotr Zarzycki z warszawskiego <a href="http://www.muzeum-techniki.waw.pl/">Muzeum Techniki.</a> </p>
W latach 60. XVIII stulecia Watt zaczął pracować jako inżynier przy budowie szkockich kanałów, m.in. Forth, Clyde i Monklands. W tym okresie sporo czasu poświęcał także na udoskonalanie maszyny parowej.
Po bankructwie (w 1773 roku) Johna Roebucka, pierwszego „mecenasa" swojego projektu, Watt potrzebował wspólnika z pieniędzmi. Spotkał wtedy Matthew Boultona, który zgodził się sfinansować produkcję maszyny parowej na skalę przemysłową w fabryce w Soho pod Birmingham.
Przez następne lata przedsiębiorstwo Boulton & Watt zyskało status monopolisty. W 1800 roku już ponad 500 maszyn pracowało w brytyjskich kopalniach i fabrykach, m.in. tekstyliów.
„Początkowo maszyny służyły do osuszania kopalni, często wówczas zalewanych. Potem zaczęto ich używać także jako windy i wyciągu dla urobku kopalnianego” – mówi Zarzycki.
Kiedy James Watt zmarł w 1819 roku, był bardzo bogatym człowiekiem. Jak zaznacza Zarzycki, Watt nie był jednak wybitną postacią XVIII i XIX wieku. "Takich wynalazców w jego czasach było wielu. Wystarczy porównać dorobek Watta i np. Thomasa Edisona, który miał na swoim koncie 2000 patentów” - zaznacza Zarzycki.
Watt przede wszystkim skupił się na udoskonalaniu jednej maszyny. Można powiedzieć, że po prostu trafił ze swoim pomysłem w dziesiątkę – dał początek rozwojowi przemysłu, podstawę nowym wynalazkom i przy okazji zbił fortunę.
James Watt został trwale uhonorowany - jego nazwiskiem określono jednostkę miary mocy (wat - 1W). Oznaczenie możemy spotkać chociażby na żarówkach - wynalazku opatentowanym przez... Edisona.
PAP - Nauka w Polsce, Adam Lisiecki
we
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.