<p>Wybitni naukowcy różnych dyscyplin i artyści spotkali się 2 grudnia w <a href="http://www.us.edu.pl/">Uniwersytecie Śląskim</a> w Katowicach podczas dyskusji panelowej pt. „Oblicza fizyki – między fascynacją a niepokojem. Rola fizyki w rozwoju naszej cywilizacji i kultury”. </p>
Dyskusja została zorganizowana w ramach obchodów dobiegającego końca Światowego Roku Fizyki 2005. Rektor UŚ prof. Janusz Janeczek podkreśla, że obchody Roku Fizyki dobrze przysłużyły się popularyzacji tej dziedziny nauki i zrozumieniu otaczającego nas świata.
„Fizyka warta jest popularyzacji, bo z jednej strony dotyczy naszej codzienności - czasem nie zdajemy sobie sprawy, jak jesteśmy uwikłani w świat fizyczny, a z drugiej strony poprzez zadawanie pytań fundamentalnych zmusza nas do refleksji na tematy najistotniejsze, dotykające esencji naszej egzystencji” – podkreśla.
Debata stała się okazją do gorącej wymiany poglądów. Ks. prof. Michał Heller z Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego mówił m.in., że fizyka uczy o czasie więcej, niż filozofia i poeci razem wzięci.
"Nie zgadzam się z tym, bo obserwując pewne wyobrażenia ze świata sztuki, czytając traktaty filozoficzne czy wspaniałe metafory o czasie, możemy się o czasie nauczyć bardzo, bardzo wiele, nie stosując wcale formuł matematycznych i fizycznych. Sądzę, że ten czas, który dolega nam wszystkim, nie da się wyjaśnić formułami matematycznymi. Jeżeli czas nas boli, to żadna formuła matematyczna nam nie powie nam o nim prawdy. Ambicje kolegów fizyków idą trochę za daleko” – mówił filozof i poeta, b. rektor UŚ prof. Tadeusz Sławek.
Dodał, że doceniając ogromny dorobek fizyki i dokonany dzięki niej postęp, trzeba też pamiętać o ciemnych stronach nauki, jak bomba atomowa.
Znany reżyser Krzysztof Zanussi podkreślił, że sam studiował fizykę przez cztery lata. Jego zdaniem artyści nie mają kompetencji, by ostrzegać przez zagrożeniami, jakie niesie nauka, a często dają się ponieść różnym propagandowym ruchom. „Natomiast artyści mówią o życiu, o kondycji, o losie człowieka i w tych sprawach są kompetentni, bo potrafią tę kondycję wyrazić, a tego nauka nie potrafi” – mówił.
Komentując związki nauki ze sztuką, uczestnicy dyskusji wspominali utwór Wojciecha Kilara „Sinfonia de motu” (Symfonia o ruchu), skomponowany właśnie dla uczczenia Światowego Roku Fizyki. Utwór jest poświęcony podstawowemu pojęciu fizycznemu - i zarazem filozoficznemu, jakim jest ruch.
„To jest dzieło z pogranicza fizyki i nauki - nie wszystko jest wytłumaczalne, a może być odczute. To jest to typ odczucia czasu, który kojarzy się z wiecznością” – zaznacza przewodniczący jury tegorocznego Konkursu Chopinowskiego, prof. Andrzej Jasiński z Akademii Muzycznej w Katowicach.
Uczestnicy debaty podkreślali, że to bardzo wartościowa inicjatywa, która zapewnia im trening niezbędny, by nie zamykać się we własnej wąskiej dziedzinie naukowej. „Wykłady były bardzo ciekawe, przystępne, nie było tylu wzorów, jak zazwyczaj na zajęciach. Nawet jeśli ktoś nie był z fizyki, mógł zrozumieć o co chodzi” – mówi jedna z przysłuchujących się debacie studentek, Anna Poradzisz.
PAP - Nauka w Polsce, Anna Gumułka
we
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.