NASA jest otwarta na inicjatywy i dobre pomysły, a to oznacza możliwość współuczestmiczenia w projektach naukowych i technicznych zwiazanych z realizacją tych misji" - zaznacza.

Nowe koncepcje lotów załogowych, w tym powrót na Ksieżyc i wyprawy na Marsa, były jednym z głównych tematów 56 Miedzynarodowego Kongresu Astronautycznego, który obradował w październiku w Fukuoka w Japonii. "W Fukuoka, podobnie jak na zeszłorocznym Kongresie w Vancouver w Kanadzie, nawiązywano do inicjatywy prezydenta Busha, który zaproponował powrót do wizji załogowych lotów kosmicznych poza orbitę ziemi: powrót na Księżyc i – docelowo – załogową misję na Marsa" - przypomina Ryzenko, przedstawiciel Polski na Kongresie.
 
Obecnie loty załogowe ograniczają się do orbity wokółziemskiej i obsługi Międzynarodowej Stacji Orbitalnej. Loty amerykańskich wahadłowców bedą kontynuowane tylko do 2010 roku.

NASA myśli już o statkach nowej generacji, które zastąpią wykspolatowane i przestarzałe wahadłowce. Pierwszy statek z tej serii powinien być gotowy w 2012 roku. Również Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) jest zainteresowana własnym wahadłowcem, który mógłby być budowany we współpracy z Rosją.
 
Po zakończeniu budowy Międzynarodowej Stacji Orbitalnej,  głównym celem stanie się Księżyc, ostatni raz odwiedzany przez amerykańskich kosmonautów w 1972 roku. Amerykanie planują powrót na Ksieżyc w 2018 roku. Zamierzają wysłać 4-osobową ekspedycję,  która po wylądowaniu przebywałaby przez tydzień na Srebrnym Globie. W ciągu następnych trzech lat przewidziano 6 kolejnych wypraw i wreszcie, około 2022 roku, budowę bazy na Księżycu. Założenie takiej bazy umożliwiłoby wykorzystanie Księżyca jako miejsca startu załogowych wypraw na Marsa.
 
Własne plany lotów załogowych na Księżyc - choć jeszcze nie sprecyzowane w czasie - mają także Japonia, Rosja i Chiny.

PAP - Nauka w Polsce, Andrzej Markert
reo