
Opowieść uzależnionego od alkoholu Mirosława Jamroża o opiece nad cierpiącym na schizofrenię kuzynem zwyciężyła w konkursie literackim pt. \"Słowo może ranić, słowo może leczyć\", zorganizowanym w ramach ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej \"Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi\".
\"W Polsce istnieje niestety problem napiętnowania chorych na schizofrenię\" - ubolewa prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego http://www.psychiatria.org.pl/ prof. Jacek Wciórka. Według dr Marii Pałuby ze Stowarzyszenia \"Amici di Tworki\", \"poprzez sztukę i literaturę osoby chore psychicznie - które często nie są w stanie opowiedzieć wprost o tym, co naprawdę czują - otwierają się na świat i próbują nawiązać +rozmowę+ z otoczeniem\".
Konkurs \"Słowo może ranić, słowo może leczyć\" poprzedził przypadające na niedzielę ogólnopolskie obchody IV Dnia Solidarności z osobami chorymi na schizofrenię.
CAŁE ŻYCIE BYŁ DOBRYM CZŁOWIEKIEM
Na konkurs \"Słowo może ranić, słowo może leczyć\" nadesłano 256 prac. Napisali je sami chorzy lub osoby im bliskie.
Mirosław Jamroż był kiedyś nauczycielem angielskiego. Później wszystko się zmieniło. Jest uzależniony od alkoholu. Siedział w więzieniu, w sumie ma za sobą trzy wyroki. Kuzyn też siedział, tylko w zakładzie zamkniętym dla chorych psychicznie. \"Całe życie był dobrym człowiekiem, a potem każdy się od niego odciął\" - wspomina Jamroż. W siedzibie Polskiej Agencji Prasowej (PAP była jednym z patronów medialnych konkursu) zwycięskie opowiadanie Jamroża odczytał aktor Teatru Narodowego w Warszawie, Krzysztof Wakuliński.
\"Ja jestem prostym człowiekiem chorym na alkoholizm, a pomogłem schizofrenikowi - napisał Jamroż. - Mam za sobą historię więzienia i ludzkiej poniewierki. (...) Mój bliski kuzyn chorował trzydzieści lat na schizofrenię. Po kolejnym pobycie w zakładzie zamkniętym jego stan przeszedł w schizofrenię katatonalną. (Schizofrenia katatoniczna - podtyp schizofrenii; charakteryzuje się zaburzoną motoryką, naprzemiennymi stanami pobudzenia i znieruchomienia. Pacjenci często opowiadają o przeżywanych urojeniach i halucynacjach, zwykle wiążących się z motywami śmierci i destrukcji. Charakterystyczny jest także opór przed wykonaniem wszelkich poleceń - PAP).(...) Wiedziałem, że całe życie był dobrym człowiekiem (...) Każdy się od niego odciął, więc ktoś musiał tak po ludzku wyciągnąć do niego pomocną dłoń. Ja chciałem być dla niego serdeczny i pomocny\" - napisał Jamroż.
Dalej: \"Inni do niego mówili, ale ja z nim rozmawiałem (...) Trzeba takich słowami sprowadzać na ziemię. To słowa są tym magnesem, bo inaczej są oni zawieszeni w pustce (...) Trzeba umieć przekazać serce przez dotyk, przez głos, który działa, choćby ktoś ich nie rozumiał (...) Na różne sposoby mu udowadniałem, że jest cenną osobą, opowiadając mu o tym, jak ludzie go lubili, kiedy był sprawny. Wiedziałem, że każde słowo, jakie się mówi szczerze, w końcu pobudzi jego myślenie (...) Czasami musiałem być szorstki i trochę niegrzeczny dla kuzyna, bo uznawałem, że tylko szok może go pobudzić do działania. Te odruchy i tak były bardzo ludzkie, więc nie doznał przykrości, ale bardziej przykra jest obojętność\".
WARIAT
Jeszcze niedawno Polacy wzruszali się na uhonorowanym czterema Oscarami (m.in. za najlepszy film i scenariusz) filmie Rona Howarda pt. \"Piękny umysł\" - przejmującej historii życia geniusza matematycznego Johna Forbesa Nasha, Jr. Nash przez całe życie zmagał się ze schizofrenią. W 1994 roku otrzymał Nagrodę Nobla.
Tymczasem - jak zwraca uwagę prof. Jacek Wciórka - \"ponad 70 proc. Polaków uważa niestety, że schizofrenia jest chorobą, której należy się wstydzić i którą trzeba ukrywać. \"W Polsce istnieje problem napiętnowania chorych psychicznie\" - mówi.
Z lipcowych badań CBOS na temat schizofrenii wynika, że zdecydowana większość (76 proc.) naszych rodaków uważa, że choroby psychiczne należą do schorzeń, które zazwyczaj ukrywa się przed innymi ludźmi i uznaje za wstydliwe. Aż 67 proc. badanych przyznaje jednocześnie, że chorzy psychicznie traktowani są gorzej niż inni obywatele, przede wszystkim w zakresie prawa do pracy, poszanowania godności osobistej i ochrony majątku.
Psychiatrzy alarmują, że chorych na schizofrenię nie można dyskryminować i spychać na społeczny margines, gdyż cierpiący chorzy czują się wówczas jeszcze bardziej zagrożeni i wyobcowani, trudniej jest ich wyleczyć. Z tolerancją wobec chorych psychicznie nie jest w Polsce dobrze - przyznają lekarze. Podkreślają, że ciepły tolerancyjny stosunek otoczenia pomaga chorym w walce z chorobą.
Jak tłumaczy profesor Wciórka, \"leczenie chorego psychicznie jest znacznie skuteczniejsze, jeśli odbywa się przy pomocy rodziny\". \"Badania naukowe prowadzone na świecie - także w Polsce - dowiodły, że jeśli rodzic, współmałżonek, czy też dzieci lub osoby bliskie pacjentowi mądrze współdziałają z osobami leczącymi i pomagają w terapii, wtedy ryzyko nawrotu choroby jest znacznie mniejsze\" - zwraca uwagę profesor. \"Wspólnie musimy zmagać się z problemem, który dotyka psychiatrów i ich rodziny. Są to negatywne, nasycone lękiem i nieufnością postawy społeczne wobec osób z zaburzeniami psychicznymi.
VAN GOGH I NIKIFOR
Sławni chorzy na schizofrenię to - oprócz Johna Forbesa Nasha, Jr. - malarz Vincent van Gogh (cierpiał na omamy i zaniki pamięci); malarz samouk, jeden z najwybitniejszych artystów prymitywistów Nikifor Krynicki; rosyjski tancerz Wacław Niżyński oraz brytyjski muzyk rockowy, założyciel zespołu Fleetwood Mac, Peter Green.
Na schizofrenię cierpi na świecie około 24 milionów ludzi, w Polsce - ok. 400 tysięcy. To choroba przewlekła, wymagająca wieloletniego leczenia farmakologicznego. Najczęściej pojawia się u ludzi młodych, między 20. a 30. rokiem życia. Jej przyczyny nie są znane.
Objawem schizofrenii jest dezintegracja osobowości. Chorzy wycofują się w świat swoich wewnętrznych przeżyć, zatracając psychiczny kontakt ze światem zewnętrznym. Typowe dla schizofrenii są omamy, urojenia, rozkojarzenie myślenia, kryzysy tożsamości, stany silnego napięcia emocjonalnego, gwałtowne zmiany motywów postępowania, zobojętnienie.
Objawy choroby mogą pojawić się tylko raz w ciągu życia, mogą też nawracać, a niekiedy utrzymują się w sposób trwały. Naukowcy szacują, że ok. 3 osób na 120 doświadcza co najmniej raz w życiu tzw. epizodu psychotycznego o charakterze schizofrenicznym.
DZIEŃ TOLERANCJI
Przekonywaniu Polaków do tolerancji wobec chorych na schizofrenię służyć mają takie akcje, jak \"Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi\". Kampania, zainicjowana przez Światowe Towarzystwo Psychiatryczne (WPA), realizowana jest w Polsce od 1999 roku pod nadzorem Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, przy współpracy z WPA i Światową Organizacją Zdrowia (WHO). Zwieńczeniem kampanii staną są w Polsce obchody Dnia Solidarności z Osobami Chorymi na Schizofrenię. W tym roku odbędą się pod hasłem: \"Słowa tworzą rzeczywistość. Stop stygmatyzacji słowem\". W ponad 30 miastach Polski organizowane będą m.in. festyny, koncerty, wystawy prac osób chorujących na schizofrenię.
W Warszawie obchody Dnia rozpoczną się na Nowym Świecie, przejściem uczestników przez symboliczne drzwi. Na wielogodzinną imprezę (początek o godz. 11.00) złożą się m.in. prezentacje prac pacjentów z kilkunastu ośrodków psychiatrycznych, zbieranie podpisów na rzecz praw chorych psychicznie, pokaz programu psychoedukacyjnego ilustrującego etapy powstawania psychozy, porady specjalistów oraz otwarty pokaz związanego z tematem norweskiego filmu fabularnego \"Elling\" w reżyserii Pettera Naessa.
Według organizatorów konkursu \"Słowo może ranić, słowo może leczyć\", duża liczba i wysoka jakość konkursowych prac może być \"świadectwem i dowodem ogromnej potrzeby komunikacji na ten temat\". Koordynator akcji \"Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi\", dr Andrzej Cechnicki cieszy się: \"Jestem pod ogromnym wrażeniem potężnego rezonansu, jaki miał nasz konkurs w całej Polsce. Liczba prawie 260 prac świadczy, że temat ludzi bardzo poruszył i zainspirował. Prace to dowód powszechności osobistych doświadczeń ze schizofrenią. Widać w nich, jak sposób komunikacji między ludźmi, a zwłaszcza w rodzinie, kształtuje chorobę. Słowo ma ogromną moc, od nas zależy, czy będzie obciążające czy budujące\".
PAP - Nauka w Polsce, Joanna Poros, Waldemar Pławski
14 września 2005
we
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.