NA POCZĄTEK VIAGRA

Rozpoczyna się era farmaceutycznego wpływania na życie seksualne człowieka. Viagra to dopiero początek - mówi w wywiadzie dla serwisu Nauka w Polsce http://www.naukawpolsce.pap.pl laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny dr Louis Ignarro http://nobelprize.org/medicine/laureates/1998/ignarro-autobio.html, wykładowca Akademii Medycznej Uniwersytetu Kalifornii w Los Angeles http://dgsom.healthsciences.ucla.edu/

Amerykanina uhonorowano Noblem w 1998 roku, wspólnie z dwoma innymi amerykańskimi badaczami, Robertem Furchgottem i Feridem Muradem, za odkrycie wpływu tlenku azotu na naczynia krwionośne.

Dzięki badaniom Ignarro udało się ustalić, że kłopoty z erekcją u mężczyzn oraz problemy z osiągnięciem orgazmu i słabe pożądanie seksualne u kobiet powodowane są niedoborem tlenku azotu (NO) w organizmie. W efekcie powstały leki, takie jak Viagra, stymulujące organizm do produkcji NO i poprawiające jakość życia seksualnego.

ERA TABLETEK

NwP: Czy Pana zdaniem, dzięki osiągnięciom nauki, w przyszłości będzie możliwa pełna kontrola życia seksualnego człowieka za pomocą leków? Czy zniknie na przykład problem impotencji?

Dr Louis Ignarro: Uważam, że jesteśmy u początków ery kontrolowania życia seksualnego człowieka za pomocą farmaceutyków. W przyszłości leki będą z pewnością korzystnie wpływały na różne obszary życia seksualnego, nie tylko na problemy z erekcją, jak teraz Viagra.

Pamiętajmy jednak, że istnieją jeszcze inne czynniki decydujące o jakości seksu, takie jak tryb życia, ilość stresu w pracy czy uwarunkowania psychologiczne jednostki. To całkiem odrębny problem.

NwP: Jakie są najnowsze kierunki Pańskich badań nad tlenkiem azotu?

LI: Zajmuję się obecnie chorobami sercowo-naczyniowymi. Wiadomo już, że niedobór NO w organizmie może prowadzić do ich rozwoju.

Po pierwsze, chcę ustalić, dlaczego w organizmie poziom tlenku azotu się obniża. Po drugie, chciałbym opracować naturalne sposoby zwiększania produkcji NO w organizmie, by nie było konieczne stosowanie leków.

NwP: Czy stymulowanie produkcji tlenku azotu w organizmie, co jest funkcją poprawiających jakość życia seksualnego leków, nie wywołuje efektów ubocznych, niebezpiecznych dla zdrowia człowieka?

LI: Tlenek azotu to substancja występująca naturalnie w organizmie ludzkim. Organizm sam ją produkuje. Podczas stymulacji lekami organizm nie będzie w stanie wytworzyć NO w takich ilościach, by stał się on toksyczny. Nie można skłonić organizmu do produkcji większej ilości NO, niż on sam potrzebuje. Tlenek azotu jest więc bezpieczny dla człowieka.

NwP: Czy ma Pan jakieś doświadczenia we współpracy z polskimi naukowcami?

LI: Nie, ale od 25 lat jestem zaprzyjaźniony ze słynnym polskim biochemikiem i farmakologiem Ryszardem Gryglewskim. Gryglewski to doskonały uczony, który wyszkolił znakomitych specjalistów. Współpracował z uhonorowanym Noblem za badania nad prostaglandynami brytyjskim uczonym sir Johnem R. Vanem.

NwP: Zamierza Pan nawiązać naukową współpracę z kimś z Polski?

LI: Zawsze chętnie witam w moim laboratorium naukowców, którzy chcieliby odbyć staż postdoktorancki. Ostatnio mam u siebie mało ludzi \"z zewnątrz\". Jestem otwarty na przyjęcie młodych zdolnych. Nie mam akurat w aktualnych planach nikogo z Polski, ale - kto wie...

NwP: Dziękuję za rozmowę.

Noblista gościł w Warszawie na zaproszenie Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego (PTS).

ZBAWIENNY NO

Tlenek azotu to gaz naturalnie wytwarzany w ludzkim organizmie, głównie przez komórki śródbłonka w naczyniach krwionośnych. Jak się okazuje, ma on zbawienny wpływ na zdrowie człowieka oraz jakość życia seksualnego.

NO redukuje wysokie ciśnienie krwi i przeciwdziała zakrzepom krwi, dlatego jest ważny w walce z chorobami sercowo-naczyniowymi. Może opóźniać i upośledzać rozwój komórek nowotworowych. Wpływa także na procesy pamięci, co może być ważne w opracowywaniu strategii walki z chorobą Alzheimera.

Tlenek azotu należy do najważniejszych seksualnych neuroprzekaźników. Dlatego jednym z najsłynniejszych zastosowań odkrycia Ignarro stało się w ostatnich latach opracowanie leku Viagra. Cząsteczki NO działają na narządy płciowe - u mężczyzn stymulują erekcję.

NO uaktywnia enzym zwany cyklazą guanilanową, która powoduje produkcję cGMP (cyklicznego guanozyno monofosforanu) - substancji odpowiedzialnej za rozszerzanie się naczyń krwionośnych. Kiedy dzięki cGMP narządy płciowe wypełniają się krwią, u mężczyzn dochodzi do erekcji.

U impotentów poziom cGMP jest obniżony. Podobnie w przypadku chorych na cukrzycę - charakterystyczny dla nich niski poziom NO w organizmie, a co za tym idzie - niski poziom cGMP, powoduje problemy z erekcją.

NO I KOBIETY

Prezes PTS prof. Zbigniew Lew-Starowicz zwraca uwagę, że leki w stylu viagry, które dotąd były tworzone z myślą o mężczyznach, mogą być stosowane także przez kobiety.

\"Rozkurcz naczyń krwionośnych pod wpływem NO powoduje u kobiet zwiększenie przepływu krwi, a w konsekwencji przekrwienie i obrzmienie okolic sromu i łechtaczki oraz produkcję płynu nawilżającego pochwę. Zmiany te są odbierane jako fizyczne objawy podniecenia seksualnego\" - tłumaczy Lew-Starowicz.

Według seksuologa, problemy ze współżyciem deklaruje 69 proc. Polek. Co trzecia kobieta w Polsce skarży się na spadek popędu seksualnego, a co piąta narzeka na trudności w osiągnięciu orgazmu.

Polską \"viagrą dla kobiet\" ma szansę stać się lek o nazwie Vamea, wchodzący właśnie na polski rynek - uważają seksuolodzy.

PAP - Nauka w Polsce, Joanna Poros

29 marca 2005

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: nawet 1,5 mln osób w Polsce nie wie, że ma astmę i nie leczy się, tracąc szansę życie w komforcie

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: hałas szkodzi zdrowiu, dlatego konieczna jest zmiana norm hałasu w Polsce

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera