Stan 15-miesięcznych polskich bliźniaczek syjamskich, Olgi i Darii, rozdzielonych w poniedziałek przed północą (czasu polskiego) w Rijadzie, jest stabilny. Dziewczynki przebywają na oddziale intensywnej terapii - informuje ambasador RP w Arabii Saudyjskiej, Adam Kułach, który utrzymuje stały kontakt z lekarzami.
BEZ ZAKŁÓCEŃ I KOMPLIKACJI
Jak zaznacza polski dyplomata, z wyników operacji zadowoleni są lekarze i matka dziewczynek. Wszystkie etapy operacji, w tym \"najtrudniejsza część neurochirurgiczna, rozdzielenie naczyń krwionośnych, rozdzielenie układów moczowo-płciowych przebiegły bez zakłóceń i komplikacji\" - dodaje.
Lekarze podkreślają, że podczas operacji nie wykorzystano żadnych sztucznych tkanek ani innych elementów, co pozwoli, zdaniem doktora al-Rabeeah, zminimalizować ryzyko infekcji po operacji. Dr Abdullah al-Rabeeah kierował większą części zabiegu.
Przebieg operacji śledził jej sponsor - następca tronu, wicepremier i naczelny dowódca Gwardii Narodowej Królestwa Arabii Saudyjskiej, książę Abd Allah ibn Abd al-Aziz as-Saud. \"Książę dzwonił kilkakrotnie podczas operacji do szefa ekipy medycznej, dr. Abdullaha Al Rabeeah, pytając o stan zdrowia dziewczynek\" - mówi Adam Kułach. - \"Teraz trzeba im dać czas na odpoczynek i dojście do siebie\".
NIE UŻYTO SZTUCZNYCH TKANEK
\"Największym zagrożeniem jest w tej chwili groźba zakażenia centralnego układu nerwowego, co może doprowadzić do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i w konsekwencji nawet do śmierci\" - uważa doc. Adam Bysiek z Kliniki Chirurgii Dzieci Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, który nadzorował badania bliźniaczek w Polsce.
\"Lekarze muszą zabezpieczyć ranę na plecach w taki sposób, aby świeżo rozdzielony kręgosłup nie miał kontaktu ze światem zewnętrznym\" - dodaje.
NAJTRUDNIEJSZE - ROZDZIELENIE RDZENIA
Zabieg rozdzielenia polskich bliźniaczek syjamskich rozpoczął się w Szpitalu Gwardii Narodowej im. Króla Abd al-Aziza w Rijadzie w poniedziałek o godzinie piątej rano (czasu polskiego). Dziewczynki złączone były pośladkami i dolną częścią pleców.
Operację prowadził 60-osobowy zespół medyczny, a część chirurgiczna liczyła 27 osób.
Zabieg zaplanowano na 10 etapów. Najwięcej czasu zajęło rozdzielanie rdzenia kręgowego. Ta faza zaczęła się tuż po godz. 14. i trwała prawie do godz. 20. czasu polskiego.
Cała operacja zakończyła się w poniedziałek ok. 23.30 czasu polskiego. Rozdzielone siostry zostały przewiezione na oddział intensywnej terapii.
RADOŚĆ W RIJADZIE
W Rijadzie wyniki operacji przyjęto z radością. Według amb. Kułacha, operujący dzieci saudyjscy lekarze wykazali się ogromnym profesjonalizmem i zaangażowaniem. \"Matka dziewczynek miała ogromne zaufanie do ich pracy\" - podkreśla ambasador.
Matka bliźniaczek, bardzo szczęśliwa, wczoraj wystąpiła przed kamerami saudyjskiej telewizji. \"Jest bardzo zmęczona, ale bardzo wdzięczna lekarzom\" - dodaje dyplomata.Siostry będą 10 dni na oddziale intensywnej terapii szpitala w Rijadzie. Następnie przejdą 2-3 miesięczną rehabilitację.
Olgę i Darię czeka jeszcze wielotygodniowa rehabilitacja w Rijadzie. Do kraju powinny wrócić za dwa-trzy miesiące.
Zdaniem ambasadora, najważniejsze będzie teraz uchronienie osłabionych organizmów dzieci przed grożącą po takich zabiegach infekcją.
ZROŚNIĘTE DZIECI RODZIŁY SIĘ OD ZAWSZE
Zrośnięte dzieci, bliźnięta syjamskie, zwane też zroślakami pojawiały się od zawsze. Przy rosnącej populacji świata jest ich coraz więcej. Jednocześnie mają one coraz większe szanse na przeżycie, na rozdzielenie i normalną egzystencję.
Bliźnięta syjamskie zdarzają się raz na kilkaset tysięcy ciąży. Rzadko jednak rodzą się żywe i przeżywają więcej niż dobę.
Trzy razy częściej przeżywają bliźnięta płci żeńskiej niż męskiej. Najczęściej pojawiają się w Afryce, najrzadziej - w Chinach.
Zroślaki są to identyczne bliźnięta, które powstały z pojedynczej, zapłodnionej komórki jajowej. Komórka ta przy pierwszym, najważniejszym podziale nie podzieliła się jednak całkowicie i w efekcie płody są zrośnięte. Medycyna zna kilkadziesiąt wariantów połączenia bliźniąt - od stosunkowo prostych po niemożliwe do rozdzielenia.
NAJSŁYNNIEJSZE BLIŻNIĘTA NA ŚWIECIE
Sama nazwa \"bliźnięta syjamskie\" pochodzi od najsłynniejszej ich pary - Changa i Enga Bunker, urodzonych w Syjamie (dziś Tajlandia) 11 maja 1811 roku. Bracia byli zrośnięci poniżej mostka. W języku Tai \"Chang\" oznacza \"prawy\", a \"Eng\" - \"lewy\". W wieku 18 lat braci sprowadzono do Stanów Zjednoczonych, gdzie występując w cyrku Barnuma, zdobyli światową sławę. Później osiedli w Północnej Karolinie, poślubili dwie córki pastora (Sarah i Adelajdę Yates) i mieli z nimi 22 dzieci. Zmarli 17 stycznia 1874 w wieku 63 lat. Kiedy Chang umarł z powodu choroby serca, Eng nie pozwolił na rozdzielenie i zmarł trzy godziny później. Pochowano ich razem w nieznanym miejscu. Do dziś żadne \"zroślaki\" nie żyły dłużej niż oni.
O znanych \"zroślakach\" zapiski historyczne wspominają już wcześniej. W Anglii w roku 1100 urodziły się na przykład zrośnięte od barków do bioder bliźniaczki Biddenden. Przeżyły one 34 lata.
Na dworze Jakuba III Szkockiego (II połowa XV wieku) przebywali przez 28 lat \"szkoccy bracia\", połączeni w talii. Mieli jedną parę nóg, ale dwa ciała i dwie pary rąk. Ponieważ jeden śpiewał basem, a drugi tenorem, władca trzymał ich dla rozrywki. Podobno często się kłócili.
TRUDNY ZABIEG ROZDZIELENIA
Próby rozdzielenia podejmowano wielokrotnie, ale dopiero w roku 1912 taka operacja powiodła się chirurgom brytyjskim.
Nadal jest to zabieg trudny. Przeżywa go tylko około 50 procent zroślaków. Niektórych bliźniąt w ogóle nie można rozdzielić nie powodując śmierci jednego z nich. Wczesne rozdzielenie jest trudne technicznie, ale rozdzielone dzieci łatwiej się wtedy adaptują do samodzielności.
W 2003 roku próbowano rozdzielić zrośnięte głowami 29-letnie siostry Ladan i Laleh Bijani z Iranu. Obie zmarły po trwającej 52 godziny operacji. Lekarze wcześniej ostrzegali je przed niebezpieczeństwem, lecz zdeterminowane siostry były zdecydowane na każde ryzyko.
NAJBARDZIEJ NIEZWYKŁE PARY BLIŹNIĄT
W USA od kilkunastu lat żyją szczególnie niezwykłe syjamskie bliźniaczki Abigail i Brittany. Mają dwie w pełni rozwinięte głowy z szyjami, wyrastającymi ze wspólnego ciała o normalnym wyglądzie. Mimo problemów z kręgosłupem prowadzą one niemal normalne życie. Chodzą do szkoły, potrafią nawet jeździć na rowerze i grać w siatkówkę. Można je było zobaczyć w emitowanym przez polską telewizję filmie pt. \"Złączone na całe życie\".
Osobne zagadnienie stanowią \"zroślaki\" pasożytnicze, z których jeden jest prawidłowo rozwinięty, a - drugi szczątkowy.
Na przykład aktor Andy Garcia (\"Ojciec chrzestny III\") urodził się na Kubie w roku 1956 z bratem bliźniakiem przyrośniętym do barku. Ciało bliźniaka, nie większe od piłki tenisowej, usunięto chirurgicznie.
Niejaki Edward Mordake, muzyk, miał z tyłu głowy drugą, kobiecą, twarz. Choć pozbawiona głosu, potrafiła wyrażać uczucia i poruszała oczami.
Rudy Santos z Bacolad City na Filipinach miał trzy nogi i cztery ręce. W jego jamie brzusznej tkwił nieżywy bliźniak.
W lipcu roku 1997 u 16-letnigo Egipcjanina Hishama Ragaba wykryto w jamie brzusznej dwukilogramowe ciało jego brata.
KAJ/ KSAJ/ PMW/ TOT/ JP/
PAP - Nauka w Polsce, 4 stycznia 2005
reo
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.