Polski system monitorowania wstrząsów sejsmicznych

<strong>Dzięki 24 najwyższej klasy stacjom sejsmicznym uwadze polskich naukowców nie ujdzie żaden wstrząs, a prognozowanie aktywności sejsmicznej pozwoli bezpiecznie lokować ważne obiekty, na przykład elektrownie atomowe - uznano na konferencji zorganizowanej w <a href="http://www.igf.edu.pl/" title="Instytucie Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.">Instytucie Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.</a></strong> Trzęsienia ziemi należą do najniebezpieczniejszych naturalnych katastrof. Najpotężniejsze z odnotowanych trzęsień miały siłę około 9 stopni w skali Richtera, niektóre powodowały wielkie fale tsunami.

Najwięcej ofiar śmiertelnych spowodowały trzęsienia ziemi w Chinach - w roku 1556 r. w Shanxi zginęło prawdopodobnie ponad 800 tys. ludzi, w 1976 r. w Tangshan - co najmniej 250 tys. 12 maja bieżącego roku doszło do potężnego trzęsienia w Syczuanie. Amerykanie od lat z niepokojem czekają na kolejne wielkie trzęsienie w rejonie San Francisco - to z roku 1906 wraz z pożarem zupełnie zniszczyło miasto.

W Polsce katastrofalne trzęsienia ziemi nie występowały w przeszłości i nie wystąpią w przyszłości - mówił prof. Aleksander Guterch z Instytutu Geofizyki PAN. - Jednak do słabszych wstrząsów dochodzi cały czas. Na świecie co roku zdarza się jedno wielkie trzęsienie, kilkanaście poważnych oraz 2-3 miliony mikrowstrząsów.

21 września roku 2004 w Kaliningradzie doszło do wstrząsu, który spowodował uszkodzenia budynków w południowo-wschodniej Polsce. W listopadzie tego samego roku nieco słabsze wstrząsy spowodowały szkody budowlane na Podhalu.

Dzięki monitorowaniu aktywności wydzielonych regionów Polski powstaną sejsmiczne mapy. Można będzie określić, jakie obszary są najbezpieczniejsze sejsmicznie i lokować tam ważne i wrażliwe obiekty przemysłowe, na przykład elektrownie jądrowe.

Naukowcy z Instytutu Geofizyki skonstruowali w tym celu wykorzystujące najnowsze technologie 24 stacje sejsmiczne, pozwalające na bieżąco kontrolować monitorowany obszar. Cztery z nich to urządzenia stacjonarne, pozostałych 20 - przenośne, komunikujące się z centralą za pośrednictwem sieci telefonii komórkowej. Polska sieć stacji sejsmicznych będzie współpracować z podobnymi służbami w Europie Zachodniej i Skandynawii.

Stacje są umieszczane w miejscach oddalonych od dróg czy zakładów przemysłowych, aby wstrząsy wytwarzane przez przejeżdżające samochody czy pracujące maszyny nie zakłócały pomiarów. Jak czułe są te urządzenia, mogli się przekonać uczestnicy konferencji - wystarczyło tupnąć nogą, by zainstalowana w instytucie stacja odnotowała wyraźny ślad na wykresie.

Całe przedsięwzięcie badawcze jest finansowane ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na wniosek Ministra Środowiska. PMW

PAP - Nauka w Polsce

bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Badanie: wilki wolą dzikie kopytne od bydła i koni

  • Słowik. Fot. Adobe Stock

    Ekspert: słowiki przez rok uczą się śpiewu

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera