Bałtyk - bursztyny, fale... fosforany

<strong>Zdaniem ekologów kondycja polskiego morza jest coraz gorsza. Jedną z przyczyn tego stanu są związki fosforu i azotu. Za ich przedostawanie się do wód odpowiadają w głównej mierze rolnicy, stosujący nawozy sztuczne i złe praktyki w uprawie roślin</strong>. Fosforany znajdują się także w detergentach, czyli na przykład proszkach do prania, które wszyscy stosujemy. W ocenie ekspertów międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF istnieje duże prawdopodobieństwo, że już na początku sezonu wakacyjnego woda w Bałtyku zacznie przypominać zieloną, zawiesistą zupę, w której pływać będą toksyczne dla ludzkiego zdrowia sinice. Dzieje się już w Finlandii i Szwecji.

"Jeszcze dwieście lat temu Bałtyk był czysty. Jednak wraz z rozwojem przemysłu i rolnictwa, a przede wszystkim ze wzrostem liczby ludzi, mieszkających w jego basenie, doszło do zanieczyszczenia Morza Bałtyckiego" - mówi specjalista ds. komunikacji WWF Polska Paweł Średziński.

Jak wyjaśnia, ilość tych zanieczyszczeń rosła, a możliwości wymiany wody z oceanem przez cieśniny w Danii były wciąż te same. Z analiz wynika, że musi minąć 30 lat, aby woda z Bałtyku została odświeżona tą z oceanu.

"Już teraz 10 proc. powierzchni Morza Bałtyckiego to tzw. pustynie wodne, gdzie nie ma żadnego życia. Dlatego możemy powiedzieć, że stajemy się świadkami ciężkiej choroby Bałtyku. Choroby, z której ciągle możemy Bałtyk wyleczyć" - daje nadzieję WWF.

EUTROFIZACJA - CHOROBA BAŁTYKU

Największe zagrożenie dla Bałtyku stanowi eutrofizacja. Jej nazwa może być myląca, ponieważ w dosłownym tłumaczeniu oznacza "dużo pożywienia" (od greckich słów "eu" i "tropy"). Jednak, jak tłumaczy Średziński, morze dotknięte eutrofizacją jest jak organizm, który nie jest w stanie strawić spożywanego w nadmiernej ilości pokarmu i wskutek "przejedzenia" zamiera. Przedstawiciel WWF opisuje ten mechanizm.

Dużo składników odżywczych w Bałtyku sprzyja gwałtownemu rozwojowi organizmów żywych, w tym zakwitowi sinic. To wtedy woda w morzu staje się gęsta i zielona. Kiedy obumarłe sinice opadają na dno, do akcji wkraczają organizmy, które rozkładają powstałą materię organiczną w warunkach tlenowych. Przy dużej ilości tej materii wyczerpują się zapasy tlenu, więc w dalszym jej rozkładzie biorą udział bakterie beztlenowe. Wtedy powstaje silnie toksyczny siarkowodór. Występując w wysokim stężeniu, przemieszcza się ku powierzchni wody i prowadzi do obumierania organizmów tlenowych.

"Za eutrofizację odpowiedzialne są fosforany i azotany. Jednym z największych ich dostarczycieli jest Polska. Wynika to z tego, że przez obszar naszego kraju, płyną dwie duże rzeki, Wisła i Odra, które ułatwiają transfer tych składników odżywczych z lądu do morza" - mówi Średziński. Według danych z 2005 roku na 28 tysięcy ton fosforanów, prawie 9 tysięcy pochodziło z Polski, zaś w przypadku azotanów ponad 140 tysięcy ton wpłynęło do Bałtyku z naszego terytorium.

WINNE NIE TYLKO ROLNICTWO

Ekolodzy przyznają, że jednym z głównych źródeł azotanów i fosforanów dla Bałtyku jest rolnictwo. "W wyniku niewłaściwego stosowania nawozów sztucznych i złych praktyk rolniczych, rolnicy z krajów nadbałtyckich wprowadzają największe ilości związków azotu i fosforu do morza. Jednak jeśli możemy już teraz wyeliminować fosforany z detergentów, dlaczego tego nie zrobić i nie wprowadzić odpowiedniego zakazu. Zrobiła to już Szwecja, więc po co jeszcze czekać. Tym bardziej, że wszystkim nam powinno zależeć na czystym Bałtyku" - przypomina Średziński.

Jak informuje specjalista ds. komunikacji WWF Polska, organizacja wysłała list do wiodących producentów proszków do prania, pytając o to, czy w ich produktach znajdują się fosforany, a jeśli tak, to czy istnieją plany wycofania związków fosforu z detergentów. Na stronach internetowych WWF http://wwf.org.pl można znaleźć "mini przewodnik" po mniej lub bardziej ekologicznyh produktach.

Reakcje producentów na list w sprawie fosforanów były różne. Niektórzy podkreślali, że ochrona Bałtyku jest dla nich bardzo ważna, w związku z tym już od połowy lat dziewięćdziesiątych przeszli na receptury bezfosforanowe w proszkach do prania. Inne firmy deklarowały, że chociaż nadal produkują proszki zawierające fosforany, to zamierzają w najbliższym czasie przejść na produkcję przyjazną środowisku.

Byli też producenci, którzy przekonywali, że fosforany w proszkach stanowią niewielką część związków fosforu. W opinii ekologów nie jest to usprawiedliwienie. Według Komisji Helsińskiej (HELCOM), która opracowała Bałtycki Plan Działań, wycofanie fosforanów ze wszystkich detergentów, we wszystkich krajach basenu Morza Bałtyckiego zredukowałoby ilość fosforu, który trafia do Bałtyku aż o 24 proc. Dlatego HELCOM zaleca ich wycofanie i zastąpienie zamiennikami.

"Każdy z nas może mieć wpływ na to ile fosforanów trafia do Bałtyku, dokonując zakupu proszków do prania" - twierdzi Średziński. Dodaje, że poza wymienionymi na stronach organizacji firmami, istnieją również producenci wytwarzający proszki dla dużych instytucji państwowych - np. wojsko i szpitale - których produkty, zawierające fosforany, nie są dostępne w sklepach prowadzących sprzedaż detaliczną. Poza tym fosforany znajdują się także m.in. w środkach do zmywarek. Dlatego tak bardzo potrzebny jest zakaz stosowania fosforanów we wszystkich detergentach. UCZ/KAP

PAP - Nauka w Polsce

bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Badanie: wilki wolą dzikie kopytne od bydła i koni

  • Słowik. Fot. Adobe Stock

    Ekspert: słowiki przez rok uczą się śpiewu

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera