Popularny pogląd głosi, że jedzenie soi jest zdrowe. Brytyjscy
badacze dowodzą jednak, że spożywanie w dużych ilościach sojowego
sera tofu może zwiększać ryzyko utraty pamięci.
Soja jest alternatywnym źródłem białka dla wielu osób w krajach rozwijających się. Jej popularność wzrosła też na Zachodzie.
Produkty sojowe zawierają fitoestrogeny, które naśladują działanie kobiecych hormonów estrogenów. Istnieją przesłanki, że mogą one chronić mózgi osób młodych i w średnim wieku, natomiast nie wiadomo do końca, jak wpływają na mózgi osób starszych.
Ostatnie badanie pokazuje, że fitoestrogeny w dużej ilości mogą zwiększać ryzyko demencji.
Prof. Eef Hogervorst, która prowadziła badania, przypomina, że istnieje związek między terapią estrogenową a demencją po 65. roku życia. Estrogeny - a możliwe że i fitoestrogeny - pobudzają wzrost komórek, co może nie być dobre dla starzejącego się mózgu. Może też się zdarzyć, że estrogeny wzmagają niszczenie komórek przez wolne rodniki.
Istnieje też możliwość, że to nie tofu jest szkodliwe, ale formaldehyd, niekiedy stosowany w Indonezji jako środek konserwujący.
Już wcześniej podobne badania przeprowadzono wśród starszych Amerykanów japońskiego pochodzenia. U nich też zaobserwowano demencję.
Prof. David Smith z University of Oxford zaznacza, że tofu zawiera wiele składników, które mogą mieć wpływ na ludzki organizm. "Wygląda na to, że z wiekiem mózg reaguje na estrogeny w inny sposób, niż byśmy się spodziewali" - powiedział. MRT
PAP - Nauka w Polsce
bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.