Na przystankach autobusowych w Białymstoku będzie obowiązywał
zakaz palenia tytoniu. Po burzliwej dyskusji, ale prawie
jednogłośnie, radni miejscy przyjęli w czwartek uchwałę w tej
sprawie.
Uchwała wejdzie w życiu po dwóch tygodniach od opublikowania w Dzienniku Urzędowym Województwa Podlaskiego. Ocenia się, że stanie się to mniej więcej za miesiąc.
Według przyjętej uchwały, "strefa wolna od dymu tytoniowego" to obszar przystanku autobusowego, liczony jako tzw. wydzielona wysepka autobusowa, a w przypadku jej braku - obszar o długości pięciu metrów od słupków przystanku w każdym kierunku. Za złamanie zakazu grozi 100 zł mandatu.
Białostocka uchwała wzorowana jest na podobnych zakazach obowiązujących - jak zaznaczono w uzasadnieniu uchwały "z powodzeniem" - m.in. w Rzeszowie, Poznaniu, Toruniu, Bydgoszczy i Olsztynie.
Podkreślono też, że samorząd zobowiązany jest do działań zmierzających do ochrony zdrowia swoich mieszkańców, wynikających ze szkodliwego wpływu używania tytoniu.
Wprowadzając zakaz na przystankach, Rada Miejska Białegostoku skorzystała z przepisów, które dają radzie możliwość ustalenia miejsc publicznych, jako stref wolnych od dymu tytoniowego.
"Osoby korzystające z przystanków powinny być chronione przed dyskomfortem przebywania w dymie tytoniowym i biernym paleniem" - podkreślili radni. ROF
PAP - Nauka w Polsce
bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.