Zwycięzców dwóch konkursów dla kół naukowych przedstawiono w piątek. W plebiscycie publiczności na najlepsze koło naukowe wygrało Naukowe Koło Chemików Uniwersytetu Gdańskiego. Jego członkowie w ramach nagrody pojadą na 9. Śląski Festiwal Nauki. W czasie konkursu opowiadali, jak wygenerować czystą energię, jak wydobyć metale z wody i jak zadbać o swój dobrostan prostymi i naukowymi sposobami.

II miejsce przypadło kołu naukowemu SP2ZIE - Morskiemu Klubowi Łączności „Szkuner” Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. Członkowie tego koła tłumaczyli i prezentowali, w jaki sposób za pomocą światła można przesyłać informacje. Technologia ta pozwala przekazać komunikaty tekstowe czy różnego rodzaju dane na odległość do 50 km. Taki przekaz, w przeciwieństwie do tradycyjnych form łączności, jest bardziej bezpieczny, gdyż trudniej go "podsłuchać". Dlatego już dziś bywa wykorzystywany przez wojsko - tłumaczyli członkowie koła podczas festiwalu.

III miejsce zajęło Koło Naukowe Logopedii i Komunikacji Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni. Na ich stanowisku można się było dowiedzieć, czym zajmują się dziś logopedzi poszczególnych specjalizacji, np. neurologopedzi, którzy pomagają np. osobom po udarach czy zajmują się osobami w spektrum autyzmu, mającymi problemy z komunikacją, u których trzeba "rozćwiczyć" różne obszary mózgu. Na ich stanowisku można też było sprawdzić, czy dobrze rozpoznajemy zapachy, i dowiedzieć się, jak pracować nad piękną dykcją.

Z kolei Koło Naukowe Oceanografii Operacyjnej wygrało realizację projektu Innovation Lab, ufundowaną przez partnera wydarzenia, firmę EmbeddedSystems.do. Zwycięski zespół wygrał w zmaganiach z wyzwaniem o charakterze społecznym, środowiskowym lub technologicznym.

W tegorocznej edycji ScienceCom w Centrum Nauki Experyment w Gdyni wzięły udział 32 koła naukowe, m.in. z Politechniki Gdańskiej, Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu SWPS, Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, WSAiB Gdynia, Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Młodzi naukowcy prezentowali różne tematy - pokazywali, jak technologie wypracowywane na uniwersytetach pomagają ludziom morza; prezentowali zdalnie sterowane modele wózków widłowych, omawiali model własnych ewolucyjnych reakcji obronnych; podpowiadali, jak dbać o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne.

Młodzi naukowcy dzielili się wynikami swoich badań podczas sesji posterowych. Odbywały się też pokazy „@Co w nauce piszczy”. Przedstawiciele uczelni dyskutowali o kondycji popularyzacji nauki.

- Ważne jest, aby młodzi ludzie – uczniowie i studenci - uczyli się prezentować swoje badania, uczyli się argumentacji i syntetycznej wypowiedzi o istocie tego wynalazku, uczyli się dostosować przekaz do odbiorcy - mówiła w rozmowie z serwisem Nauka w Polsce Alicja Harackiewicz, dyrektorka Centrum Nauki Experyment w Gdyni.

- Czasami nawet bardzo profesjonalna młodzież studencka jest bardzo nieśmiała – i dopiero uczy się formułować: czym my się właściwie zajmujemy? Po co nam badanie, które robimy w ramach projektu studenckiego? Czego badania dotyczą, po co się je prowadzi, od czego się zaczęło, co ją interesuje i o czym się uczy. I jaki to może mieć wpływ na nasze życie, rozwój, bezpieczeństwo. Jeżeli w przyszłości taki uczeń czy student zostanie na uczelni, być może zostanie dydaktykiem - a nie będzie umiał przekazać wiedzy, zainteresować rówieśników, innych naukowców, a może polityków w regionie czy nawet mieszkańców, którzy są na przykład przeciwko jakiemuś rozwiązaniu – to nie zrealizujemy misji nauka dla społeczeństwa – mówi.

Nauka komunikacji naukowej przez młodych ludzi, członków kół naukowych, pozwala im też wyjść poza swoje zainteresowania i znajdować wspólne elementy z innymi kierunkami nauki. - Dziś nauka musi być interdyscyplinarna, a my próbujemy pokazać młodym naukowcom, żeby nie myśleli o swojej dyscyplinie wąsko, ale by patrzyli szeroko na możliwości edukacji, rozwoju, badań i temu mogą służyć umiejętności komunikacyjne – wskazała dyrektor Experymentu.

Nauka w Polsce

zan/