Prof. Balwicki: wzrost akcyzy na alkohol wiąże się z pozytywnymi skutkami zdrowotnymi

Adobe Stock
Adobe Stock

Wzrost opodatkowania alkoholu wiąże się z pozytywnymi skutkami zdrowotnymi - podkreślił krajowy konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego prof. Łukasz Balwicki. Wskazał, że podwyższenie akcyzy oprócz zwiększenia wpływów budżetowych obniża też koszty społeczno-ekonomiczne.

Krajowy konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego prof. Łukasz Balwicki zaznaczył, że podwyżka akcyzy na alkohol to krok wyczekiwany przez środowisko zdrowia publicznego. - Niskie ceny wraz z wysoką fizyczną dostępnością oraz reklamami to mieszanka, która powoduje, że istnieją w Polsce bardzo sprzyjające warunki dla konsumpcji alkoholu, a przede wszystkim dla jego inicjacji przez młodzież - zaznaczył Balwicki.

Ocenił, że podwyższenie akcyzy na alkohol pomoże zredukować wskaźniki śmiertelności, głównie wśród mężczyzn, a także choroby wynikające z używania alkoholu, tj. marskość wątroby, choroby układu krążenia, udar mózgu oraz obrażenia w wypadkach drogowych, czy samobójstwa.

- Pragnę zauważyć, że poza oczywistymi argumentami zdrowotnymi podwyższenie akcyzy oprócz bezpośredniego zwiększenia wpływów budżetowych, obniża koszty społeczno-ekonomiczne poprzez zmniejszenie spożycia alkoholu, mniejsze koszty leczenia, zmniejszenie liczby wypadków, urazów, obniżenie wskaźników przedwczesnej śmiertelności, mniejszą liczbę interwencji służb itp. Łączy to interesy ekonomiczne państwa, jak i utrzymanie zdrowego społeczeństwa - zaznaczył Balwicki.

Przypomniał, że aktualne podwyżki są ustalane na wiele lat wprzód, co może nie uwzględniać zmian dostępności ekonomicznej alkoholu. - Akcyza powinna być regulowana w zależności od poziomu inflacji i dochodów. Warto także rozważyć wprowadzenie systemu opodatkowania opartego o minimalną cenę za gram alkoholu. Ta metoda ustala dolną granicę ceny alkoholu i zapobiega obniżeniom cen przez producentów i detalistów - zauważył krajowy konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego.

Dodał, że wysoka cena alkoholu ochrania najbardziej podatne grupy - opóźnia inicjację alkoholową i ogranicza epizodyczne, intensywne spożywanie alkoholu, a także zmniejsza konsumpcję w ogólnej populacji.

Balwicki podkreślił, że spożycie alkoholu w Polsce wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, co wiąże się z przedwczesną śmiertelnością, szeregiem chorób, zwiększoną przestępczością i wypadkami, a więc tym samym gigantycznymi kosztami społecznymi ponoszonymi przez państwo.

Powołał się też na raport Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (obecnie Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom) z 2021 roku, według którego koszty społeczno-ekonomiczne używania alkoholu oszacowano na 93,3 mld zł, a akcyza w badanym okresie przyniosła wpływ jedynie w wysokości 13,4 mld zł.

- Niedawno opublikowane badanie w czasopiśmie „The Lancet" dokonujące oceny skutków wdrażania polityk przeciwdziałania wysokiemu spożyciu alkoholu w krajach nadbałtyckich dostarcza dowodów, że zwiększanie podatku akcyzowego niekoniecznie wiąże się ze wzrostem nierejestrowanego spożycia. W przeglądzie dotychczasowej literatury zaobserwowano zarówno przypadki, w których nierejestrowane spożycie spadało lub pozostawało bez zmian niezależnie od wprowadzanych podatków - podkreślił Balwicki.

Jak zauważył, badacze wskazują, że ten problem jest wieloczynnikowy i zależy m.in. od dostępności i rodzaju nierejestrowanego alkoholu, faktu, czy spożywanie alkoholu z nielegalnych źródeł jest stygmatyzowane w danym środowisku, grupy populacji, która pozyskiwała nierejestrowany alkohol przed wprowadzaniem zmian opodatkowania, czy też od tego, jakie środki są podejmowane, by ograniczać działanie szarej strefy.

- Co prawda istnieje ryzyko zakupów transgranicznych, jeśli cena alkoholu różniłaby się znacząco, dlatego w takim przypadku w celu ochrony zarówno zdrowia, jak i dochodów z tytułu opodatkowania alkoholu korzystnym rozwiązaniem jest zawarcie umów między krajami, by wspólnie uzgodnić wyższy poziom opodatkowania - podkreślił Balwicki.

W czwartek Ministerstwo Finansów poinformowało, że od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc., a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc.

„Od 1 stycznia 2026 r. nastąpi podwyższenie stawek akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie o 15 proc. w stosunku do stawek z 2025 r. Od 1 stycznia 2027 r. stawki akcyzy na te wyroby wzrosną o 10 proc.” - wyjaśniło Ministerstwo Finansów w komunikacie. Dodało, że to reakcja na "potrzebę przeciwdziałania szkodliwemu wpływowi alkoholu na zdrowie Polaków".

Zaznaczyło, że aktualizacja stawek akcyzy na napoje alkoholowe ma na celu ograniczenie ich spożycia, a w konsekwencji redukcję negatywnych skutków nadużycia napojów alkoholowych.

Resort dodał, że z powodu wzrostu dostępności alkoholu wprowadzona w 2022 r. „mapa drogowa” wymaga aktualizacji.

Jak tłumaczył w rozmowie z PAP wiceminister finansów Jarosław Neneman, oznacza to, iż podwyżka będzie w 2026 r. wyższa o 10 pkt. proc. niż wynika z tzw. mapy drogowej – czyli zapisanych w ustawie zmian w stawce akcyzy na napoje alkoholowe, zaplanowanych do roku 2027, według których stawka miałaby wzrosnąć o 5 proc. Z kolei w roku 2027 podwyżka będzie wyższa o 5 pkt. proc. (w roku 2027 również miała ona wynieść 5 proc.).

Ministerstwo wskazało, powołując się na dane GUS, że wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia za miesięczną wypłatę można kupić coraz większą ilość napojów alkoholowych.

„Zgodnie z danymi Eurostatu, ceny konsumpcyjne napojów alkoholowych w Polsce są na zdecydowanie niższym poziomie niż w większości państw UE. Tańszy alkohol można kupić jedynie w Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech” - zauważyło Ministerstwo Finansów.(PAP)

akuz/ jann/ lm/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Adobe Stock

    Czy dzieci potrzebują produktów do detoksu? Lekarz: to książkowy przykład marketingu strachu

  • Adobe Stock

    Polekowe uszkodzenie wątroby ma związek z metabolizmem kwasów żółciowych

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera