Eksperci WHO: zgłaszanych jest jedynie 5-10 proc. przypadków cholery

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia informują, że zgłaszanych jest jedynie 5-10 proc. przypadków cholery, nazywanej również chorobą „brudnych rąk”. Do zakażenia dochodzi najczęściej po spożyciu wody lub pożywienia zanieczyszczonych kałem osób chorych lub bezobjawowych nosicieli choroby.

Cholera jest ostrą i zaraźliwą chorobą zakaźną przewodu pokarmowego, jednak często nie powoduje poważniejszych dolegliwości, stąd brak większości zgłoszeń tej choroby. Do zakażenia dochodzi po spożyciu wody lub pokarmów skażonych szczepami przecinkowca cholery (Vibrio cholerae), wytwarzającymi enterotoksynę powodującą zatrucia pokarmowe. U ludzi występuje on w dwóch serotypach: 01 i 0139. Serotyp 01 ma jeszcze dwa biotypy – klasyczny oraz El Tor.

Bakterię cholery w 1883 r. wykrył niemiecki naukowiec i lekarz Robert Koch, laureat Nagrody Nobla w 1905 r. (za badania nad gruźlicą). Z kolei w 2000 r. udało się zsekwencjonować genom przecinkowca Vibrio cholerae, dzięki czemu poznano kolejność par nukleotydowych w cząsteczce DNA.

Mikrob ten wrażliwy jest na podwyższoną temperaturę, oraz kwaśne środowisko. Bezpieczniejsze jest zatem spożywanie żywności poddawanej obróbce termicznej, najlepiej jeszcze ciepłej (gdyby została podana przez zakażoną osobą, która nie zadbała o higienę rąk). Przecinkowiec bakterii dobrze natomiast toleruje niskie temperatury (czyli może być np. w żywności z lodówki), wilgotność i środowisko zasadowe.

Objawy choroby najczęściej się pojawiają już po kilku godzinach, a najpóźniej – po pięciu dniach. Typowe dolegliwości to biegunka i wymioty, które zwykle są obfite, ale bez nudności. Chorobie nie muszą towarzyszyć gorączka i bóle brzucha. Warto natomiast zwrócić uwagę na stolec – przypomina on wodę po płukaniu ryżu i ma słodkawy zapach.

Ostra postać cholery zdarza się u około 10 proc. zakażonych. Odwodnienie organizmu, na skutek biegunki i wymiotów, doprowadza do zaburzeń elektrolitowych powodujących suchość błon śluzowych i zmniejszenie elastyczności skóry, a także suchość w ustach oraz zapadające się policzki oraz oczy. Skóra się marszczy jak po moczeniu rąk podczas kąpieli lub dłuższym myciu naczyń.

Zbyt duże odwodnienie organizmu jest niebezpieczne, gdyż może skutkować ostrą niewydolnością nerek, wymagająca ratującej życie dializoterapii, jeśli taka w danym miejscu jest dostępna. Może też dojść do niewydolności krążenia, osłabienia, a w skrajnych wypadkach – nawet do śpiączki i zgonu.

Przed tak groźnymi powikłaniami chroni odpowiednie leczenie antybiotykami, na przykład tetracyklinami, oraz podawanie płynów i preparatów przywracających równowagę wodno-elektrolitową. Dzięki temu śmiertelność tej choroby zwykle nie przekracza 1 proc., jeśli tylko leczenie jest prawidłowo prowadzone. Jednak przy braku jakiejkolwiek terapii może ona sięgnąć nawet 50 proc.

Przed zakażeniem przecinkowcem cholery chroni szczepionka przeznaczona dla dorosłych i dzieci powyżej drugiego roku życia. Zaleca się ją osobom wyjeżdżającym do rejonów wysokiego ryzyka zachorowania na cholerę, szczególnie do Afryki i Azji.

Według portalu szczepienia.info szczepionka przeciwko cholerze jest skuteczna w 85-90 proc., ale utrzymuje się ona jedynie w pierwszych sześciu miesiącach po zaszczepieniu. Późnej ochrona ta spada. Po upływie trzech lat od zaszczepienia skuteczność tej szczepionki nie przekracza 60 proc. Zaleca się, by nawet osoby zaszczepione nadal przestrzegały podstawowych zasady higieny i spożywały wodę oraz pokarmy tylko ze sprawdzonego źródła.

Cholera powodowała dawniej groźne epidemie, pochłaniające wiele ofiar. W Europie najgroźniejsza z nich wystąpiła w latach 1831-1838. Do Polski została zawleczona przez wojska rosyjskie podczas powstania listopadowego. Jej ofiarami byli zarówno Wielki Książę Konstanty, jak i prawdopodobnie Adam Mickiewicz (podczas pobytu w Stambule w 1855 r.), a także niemiecki filozof Georg Wilhelm Friedrich Hegel oraz rosyjski kompozytor Piotr Czajkowski.

Ostatnia groźna epidemia na terenie Polski zdarzyła się pod koniec XIX w.

Zbigniew Wojtasiński (PAP)

zbw/ agt/ mow/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    WHO: ponad 211 tys. przypadków cholery odnotowano na świecie do maja 2025 r.

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowcy ustalili, które formy ruchu łagodzą objawy bezsenności lepiej niż leki i psychoterapia

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera