Wrocław/ Lekarze tworzą aplikację, która pomoże ocenić stan zdrowia dziecka

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Specjaliści z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pracują nad aplikacją, w której sztuczna inteligencja pomoże ocenić stan zdrowia dziecka. Ma wspierać mniej doświadczonych lekarzy w podejmowaniu właściwej decyzji – podała uczelnia.

W komunikacie przesłanym przez uczelnię napisano, że lekarze w ramach aplikacji zarejestrują materiał filmowy z chorymi dziećmi z różnymi objawami.

Pomysłodawczyni projektu z Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych UMW dr Kamila Ludwikowska podkreśliła, że rodzice rozumieją, jak ważne są kompetencje lekarzy zajmujących się ich dziećmi, dlatego nie będą przeciwni nagrywaniu maluchów.

„Wszystkim wyjaśnimy, że nagrania będą anonimowe i pozwolą naszym młodszym kolegom nabywać wprawy w ocenie stanu pacjentów. W ten sposób oszczędzamy czas ekspertów, których doświadczenie, dzięki aplikacji, może zostać wielokrotnie wykorzystane” – powiedziała cytowana w komunikacie dr Ludwikowska.

Materiał jest nagrywany we wrocławskiej klinice oraz w ośrodkach w Wałbrzychu i Trzebnicy, które dysponują izbami przyjęć i przyjmują wielu pacjentów. Aby nie zakłócać pracy lekarzy, firma Animativ – dostawca cyfrowo-medycznych rozwiązań – stworzyła urządzenie do nagrywania małych pacjentów, które można uruchomić łatwo i sprawnie.

Filmy z wizyt lekarskich są automatycznie zapisywane w tzw. chmurze i będą dostępne wyłącznie dla specjalistów – pediatrów i neonatologów. To oni przeanalizują nagrania oraz zestawiają je z dokumentacją medyczną i zawartymi w niej informacjami, dotyczącymi przebiegu badania dziecka.

„Aplikacja ma wyłącznie wspierać pracowników ochrony zdrowia w podejmowaniu decyzji w obszarze, w którym trudno przekazać wiedzę w klasyczny sposób, ponieważ wymaga ona doświadczenia” - wyjaśniła dr Ludwikowska.

„Aplikacja będzie szczególnie przydatna, gdy mniej doświadczony lekarz musi podjąć kluczową decyzję: czy wymagana jest natychmiastowa pomoc medyczna, dalsza obserwacja i badania w szpitalu, czy też objawy, które zaniepokoiły rodziców, nie wynikają z poważnej choroby” – napisano w komunikacie.

„Początkowe rozpoznanie, zarejestrowany przez nas obraz oraz zachowanie malucha w połączeniu z ostateczną diagnozą +nakarmią+ algorytmy, które zostaną wykorzystane w aplikacji” - powiedziała dr Agnieszka Siennicka z Katedry Fizjologii i Patofizjologii UMW.

Aplikacja będzie „uczona” rozpoznawania konkretnych elementów obrazów, które zostaną jej przedstawione.

Projekt zdobył dofinansowanie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i spośród 406 zgłoszonych inicjatyw zajął piąte miejsce w Polsce.(PAP)

ros/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Śląskie/ Naukowcy stworzyli nowoczesny namiot barierowy do izolacji pacjentów zakaźnych

  • Fot. Adobe Stock

    Czy historia epidemii wpływa na współczesne zachowania społeczne?

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera