Nauka dla Społeczeństwa

30.04.2024
PL EN
27.02.2021 aktualizacja 27.02.2021

Badanie: komunikacja ze śniącą osobą jest możliwa

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Naukowcy z czterech renomowanych ośrodków badawczych pokazali, że można w obie strony komunikować się ze śpiącym człowiekiem. Śniący m.in. wykonywali proste obliczenia, odpowiadali na pytania czy rozróżniali bodźce różnego typu.

Marzenia senne zdarzają się najczęściej w fazie głębokiego snu. Autorzy pracy opublikowanej na łamach pisma ”Current Biology” pokazali, że nawet w takim stanie możliwa jest prosta komunikacja.

„Odkryliśmy, że osoby w fazie snu REM mogą wchodzić w interakcję z eksperymentatorem i uczestniczyć w komunikacji prowadzonej w czasie rzeczywistym. Pokazaliśmy także, że śniący są w stanie rozumieć pytania, angażować się w zadania wykorzystujące pamięć roboczą oraz udzielać odpowiedzi” - mówi Ken Paller z Uniwersytetu Północno-Zachodniego.

„Większość ludzi prawdopodobnie sądziłaby, że to niemożliwe, że śniąca osoba się obudzi, lub nie będzie potrafiła odpowiedzieć, a już na pewno nie zrozumie pytania bez jego zniekształcenia” - podkreśla badacz.

Autorzy odkrycia zwracają uwagę, że mimo, iż sny dotyczą każdego, nauka nie do końca jeszcze je rozumie. Trudno jest jednocześnie naukowcom polegać na opowieściach ochotników na temat ich snów ze względu na zawodną zwykle pamięć.

Dlatego autorzy nowej pracy zdecydowali się spróbować bezpośredniej komunikacji, aby otworzyć nowe ścieżki badań snów i pamięci. „Cel naszego eksperymentu przypominał trochę szukanie sposobu na rozmowę z astronautą w innym świecie (...)” - wyjaśniają naukowcy.

Do eksperymentów zaprosili 36 osób, które starały się przeżyć tzw. świadomy sen, kiedy to osoba jest świadoma tego, że śni.

Badanie objęło przy tym cztery niezależne eksperymenty przeprowadzone w różnych ośrodkach - na Uniwersytecie Północno-Zachodnim, na Sorbonie, na Uniwersytecie w Osnabrücku i na Uniwersytecie im. Radbouda.

„Połączyliśmy uzyskane wyniki, ponieważ uznaliśmy, że uwzględnienie rezultatów z czterech różnych laboratoriów stosujących różne podejścia najbardziej przekonująco pokaże realność zjawiska dwutorowej komunikacji. W ten sposób zobaczyliśmy, że można do niej wykorzystać różne metody” - opowiada Karen Konkoly z Uniwersytetu Północno-Zachodniego.

Jedna z osób, która wyjątkowo łatwo potrafiła komunikować się w czasie snu, cierpiała na narkolepsję i miała duże doświadczenie ze świadomym snem. Wśród pozostałych, część przeżywała takie sny wcześniej, inni nie.

Badacze odkryli, że śniące osoby mogą wykonywać pewne polecenia, przeprowadzać proste obliczenia, udzielać odpowiedzi typu tak/nie i rozróżniać różne rodzaje bodźców. Jeden z ochotników po przebudzeniu opisywał np., że w czasie snu rozpoznał alfabet Morse’a, na który odpowiedział ruchem oczu. Ochotnicy odpowiadali np. właśnie za pomocą ruchów oczu czy napinanie mięśni twarzy. Badacze nazwali to interaktywnym śnieniem.

Ich zdaniem przyszłe, podobne eksperymenty będą mogły sprawdzić np. zdolności poznawcze, jakie zachowuje się w czasie snu. Mogą też pozwolić na zweryfikowanie dokładności wspomnień na temat snów.

Naukowcy biorą nawet pod uwagę, że ich metoda może okazać się pomocna w rozwiązywaniu pewnych problemów czy stanowić narzędzie wsparcia dla osób, które dręczą koszmary.

Więcej informacji na stronach:

https://www.eurekalert.org/pub_releases/2021-02/cp-sfr021121.php

https://www.cell.com/current-biology/fulltext/S0960-9822(21)00059-2?utm_source=EA

autor: Marek Matacz

mat/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024