Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
19.08.2016 aktualizacja 19.08.2016

Psy wolą pochwałę niż smakołyk

Przeważa przekonanie, że psy dadzą się nawet pokroić za smakołyk, ale najnowsze badania wykazują, że bardziej zależy im na pochwałach ich właścicieli. Informuje o tym „Social, Cognitive and Affective Neuroscience”.

Gregory Berns z Emory University poddał eksperymentom 15 psów, których mózgi badane były przy użyciu funkcjonalnego rezonansu magnetycznego. Wyniki sugerują, że psy nie są tylko „maszyną Pawłowa” - jak określił je autor badania - reagującą na podtykane im pod nos smakołyki.

Iwan Pawłow wykazał pod koniec XIX w., że psy wydzielają ślinę zarówno podczas posiłku, jak i w reakcji na sam bodziec, który go poprzedza. Dzięki temu można sprawić, że zwierzę będzie wydzielało ślinę jedynie na widok włączonej czerwonej lampki. Laureat Nagrody Nobla z 1904 r. nazwał to odruchem warunkowym, który powszechnie wykorzystuje się w tresurze zwierząt.

Behawioryści zwierząt coraz częściej uważają jednak, że u psów podobnie jak u ludzi ogromną rolę odgrywają pochwały. Wykazaniu tego służył eksperyment, który przeprowadził Gregory Berns.

Amerykański specjalista twierdzi, że spośród 15 badanych przez niego psów jedynie dwa preferowały smakołyk. Cztery czworonogi wolały pochwałę, a dziewięć w jednakowym stopniu reagowało na smakołyk, jak i na pochwałę.

Próby te przeprowadzono w ten sposób, że zwierzętom pokazywano samochód-zabawkę, po czym były chwalone przez właściciela. Potem prezentowano im zabawkę konia i otrzymywały kawałek hot doga na końcu chwytaka, przy czym nie był przy tym obecny właściciel ani żadna inna osoba.

Psom pookazywano również szczotkę do włosów, ale było to jedynie narzędzie kontrolne. Podczas tej prezentacji zwierzęta nie były chwalone ani nie otrzymywały żadnego smakołyku.

Podczas kolejnych prezentacji zabawek, już po wytworzeniu się odruchu warunkowego, skanowano mózg psów, żeby sprawdzić, jak na nie reagują. Bardziej aktywne były u nich ośrodki związane z reakcją na pochwałę aniżeli na żywność.

Gregory Berns twierdzi, że właściciele łatwo mogą się zorientować, które psy są bardziej wrażliwe na pochwały. Zwykle są to te z nich, które 80-90 proc. czasu spędzają w pobliżu swojego pana, oczywiście kiedy właściciel jest w domu. (PAP)

zbw/ mrt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024