Nowy dom studencki to pięciokondygnacyjny budynek z częścią mieszkalną i usługową. Będzie tam mogło zamieszkać 400 studentów. W budynku znalazło się 160 pokoi jednoosobowych i 120 dwuosobowych, w każdym z nich umieszczono aneks kuchenny i łazienkę. Na każdej kondygnacji powstał pokój przeznaczony dla studentów z niepełnosprawnościami.

"Czekaliśmy na ten moment wiele lat, krok po kroku realizując strategię rozwoju Uniwersytetu przyjętą blisko 20 lat temu. Na poznańskim Morasku, zwanym przez wielu naukową dzielnicą Poznania, po wielu latach rozbudowy, będziemy mieli w Poznaniu miasteczko studenckie z prawdziwego zdarzenia" – powiedziała rektor UAM prof. Bogumiła Kaniewska.

Rzeczniczka UAM Małgorzata Rybczyńska poinformowała, że w obiekcie właśnie rozpoczęło się meblowanie pomieszczeń. Na każdym piętrze domu studenckiego zostały wybudowane osobne kuchnie z jadalniami oraz pralnie z suszarniami. Po zajęciach mieszkańcy będą mogli się zrelaksować na dziedzińcu budynku, na boisku sportowym lub przy grze w tenisa stołowego oraz w strefie relaksu z hamakami.

Parter budynku będzie pełnił funkcję usługową. Poza stołówką i klubem studenckim, znajdzie się tam przedszkole, minimarket oraz siłownia. Swoją nową siedzibę w akademiku znajdzie również uniwersyteckie radio Meteor.

W ramach inwestycji powstały drogi dojazdowe, parking, a także niezbędna infrastruktura techniczna.

Projekt architektoniczny akademika został wybrany w 2019 roku. Budowa na kampusie Morasko trwała niespełna trzy lata. Wartość inwestycji wraz z wyposażeniem to niemal 70 mln zł.

Rzeczniczka UAM Małgorzata Rybczyńska podkreśliła, że zrealizowana przez firmę Alstal inwestycja nie była prosta: przypadła na okres pandemii i problemów na rynku budowlanym, związanych z wojną w Ukrainie.(PAP)

Nauka w Polsce, Rafał Pogrzebny

rpo/ itm/