Młodzi zamożni mężczyźni szczególnie podatni na „financial bullshit“

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Młodzi mężczyźni o stosunkowo wysokich dochodach, którzy przeceniają swoje kompetencje finansowe, są szczególnie narażeni na wprowadzenie w błąd przez osoby promujące podejrzane metody pomnażania kapitału - wynika z badań szwedzkich naukowców, o których informuje „Journal of Behavioral and Experimental Finance“.

„Bzdura” (bullshit) to koncepcja będąca coraz częściej przedmiotem badań teoretycznych w środowisku akademickim. Zajmują się nią zwłaszcza specjaliści od nauk behawioralnych i psychologii.

„Jesteśmy zainteresowani podejmowaniem decyzji finansowych. Rynki finansowe i ekonomia to dwie rzeczy, które wielu ludziom trudno zrozumieć. Istnieje wiele pozornie imponujących terminów, żargonu i haseł, które nie zawsze w pełni rozumiemy” – mówi Gustav Tinghög, jeden z autorów badań (DOI 10.1016/j.jbef.2022.100655) i profesor nadzwyczajny ekonomii na Uniwersytecie w Linköping.

„Możliwość identyfikowania, a także produkowania bzdur, jest zatem często ważnym czynnikiem sukcesu jednostek w różnych kontekstach. Nie tylko w świecie zawodowym” - zaznaczył prof. Tinghög. Jego współpracownikami byli profesor psychologii Daniel Västfjäll oraz profesor nadzwyczajny inżynierii przemysłowej Mario Kienzler.

Szwedzkie badanie dotyczyło sprawdzenia, jakie umiejętności są potrzebne, aby demaskować szwindle, przekręty czy inne "specjalne operacje finansowe". Oszuści często używają niejasno powiązanych słów, które brzmią kompetentnie i imponująco, ale w rzeczywistości nic nie znaczą. Niekoniecznie jest to nieprawda, ale raczej mylący sposób komunikowania. Wcześniejsze badania wykazały również, że osoby bardziej podatne na "financial bullshit" są mniej analityczne i mają niższą inteligencję werbalną. Osoby te często padają ofiarą fałszywych wiadomości i „kupują“ teorie spiskowe. Wcześniejsze badania wykazały również, że osoby, które są dobre w produkowaniu bzdur, są postrzegane jako bardziej inteligentne od innych - i faktycznie takie są.

Naukowcy opracowali i zwalidowali nową skalę pomiaru, w której jednostki oceniają sensowność w zestawie stwierdzeń zawierających zarówno nonsensowne zdania, jak i cytaty z laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii. Korzystając ze skali, naukowcy mogą ocenić zdolność konsumentów do wykrywania i odróżniania prawdziwych komunikatów finansowych od bzdur.

W ramach badania naukowcy przeprowadzili również ankiety wśród nieco ponad 1000 osób. W ankietach zaprezentowano kilka twierdzeń dotyczących usług i produktów finansowych, takich jak inwestycje, pożyczki i zarządzanie pieniędzmi. Stwierdzenia te zawierają koncepcje, które mogą brzmieć imponująco, ale w rzeczywistości są bez znaczenia i można je porównać do wprowadzającego w błąd marketingu. Uczestników poproszono następnie o powiedzenie, czy twierdzenia są prawdziwe czy fałszywe.

Wyniki pokazują, że grupą konsumentów, która jest szczególnie narażona na finansowe bzdury, są młodzi mężczyźni o wysokich dochodach, którzy przeceniają swoje kompetencje finansowe. Natomiast dobre w przejrzeniu takich machinacji są starsze kobiety o niższych dochodach, które nie przeceniają swojej wiedzy finansowej.

„Oczywiście jest to ogólny wynik – nie możemy powiedzieć, że wszyscy młodzi mężczyźni dają się nabrać na bzdury. Ale rozsądna interpretacja wyników jest taka, że sprawozdania finansowe łatwiej imponują mężczyznom. Świat rynków finansowych jest tradycyjnie zdominowany przez mężczyzn. Z poprzednich badań wiemy, że kobiety, ogólnie rzecz biorąc, bardziej martwią się o finanse. To sprawia, że bardziej prawdopodobne jest, że zwracają uwagę na informacje finansowe i są wobec nich krytyczne.“

Wyniki badań wskazują również, że możliwe jest przewidywanie dobrobytu ekonomicznego i zachowania jednostek na podstawie ich zdolności do przejrzenia finansowych bzdur. Pozwala to zrozumieć, w jaki sposób komunikacja finansowa wpływa na decyzje konsumentów i ich poziom zadowolenia z finansów.

„Zawsze warto próbować zrozumieć, dlaczego ludzie są ludźmi i dlaczego zachowujemy się tak, jak się zachowujemy. Dzięki tym badaniom możemy określić, które grupy są mniej lub bardziej narażone na wprowadzenie w błąd przez reklamy i komunikację finansową” - podkreślił prof. Tinghög.(PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Pływające drony mogą wychwycić mikroplastik zębami

  • Fot. Adobe Stock

    Opracowano środek do opalania, który chroni skórę i ją chłodzi

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera